Po pierwszym rewanżowym półfinale w Lesznie odjechanym w deszczu czeka nas drugi, który rozpoczyna się od walki ze skutkami opadów. Wszystko wskazuje na to, że spotkanie Moje Bermudy Stali Gorzów z Betard Spartą Wrocław nie ruszy o godzinie 20:30.
Gorzowianie nadal nie poradzili sobie ze skutkami opadów, które spowodowały odwołanie meczu w pierwszym, niedzielnym terminie. Sprawy nie ułatwia fakt, że kilka dni temu do toru dosypywana była świeża nawierzchnia, co Stal regulaminowo zgłosiła żużlowej centrali.
– Ratujemy tor po trzydniowych opadach – przekazał trener gospodarzy, Stanisław Chomski. W tej chwili w Gorzowie nie ma deszczu, ale jest pochmurno. Jak informują nasi wysłannicy ze stadionu, żużlowcy w parku maszyn otrzymali już informację, że zawody wystartują z opóźnieniem. Jak dużym? To na razie ciężko stwierdzić.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu Betard Sparta Wrocław wygrała 46:44. Portal speedwaynews.pl prowadzi z Gorzowa relację LIVE.
Aktualizacja (20:50):
O godzinie 20:50 żużlowcy mieli wyjechać do próby toru. Ostatecznie jednak do tego nie doszło, a spotkanie zostało odwołane bez pojawienia się zawodników. Na razie nie znamy nowego terminu – ten pojawi się jutro. – Mimo że były dosypywane partie świeżego materiału, a tor był ubijany, po konsultacji z kierownikami i kapitanami obu drużyn uznaliśmy, że to nie są warunki, w który można byłoby rozpocząć zawody. Tym bardziej, że to zawody o bardzo dużą stawkę – powiedział na antenie nSport+ przewodniczący jury, Marek Wojaczek.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!