Wiemy mniej więcej, kiedy w planie ma powrót na tor niemiecka gwiazda speedwaya - Martin Smolinski. Wszystko zależy od postępów, jakie zawodnik będzie czynił po groźnej kontuzji.
Pod koniec maja u żużlowca zdiagnozowano złamanie kości udowej oraz zwichnięcie i uszkodzenie stawu biodrowego w prawej nodze. Stało się to wszystko po feralnym upadku na treningu, jaki Niemiec odbywał na torze w Lipsku. Smolinski około tydzień temu wrócił już do swojego domu po odbytej operacji. Teraz zaczął stopniową rehabilitację.
Przypomnijmy, że zwycięzca pamiętnego Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland ma zastąpić w cyklu 2020 Grega Hancocka, który wycofał się z rywalizacji w elicie i zakończył karierę. Szansa, jaka nadarzyła się Niemcowi podwójnie go motywuje. – Jeśli wszystko pójdzie dobrze planuję powrót na tor za mniej więcej 10 tygodni, czyli w okolicach sierpnia – powiedział w rozmowie ze speedwaygp.com.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!