Mecz w Częstochowie otworzy zmagania w 7. rundzie PGE Ekstraligi. Włókniarz Częstochowa po dwóch wyjazdowych triumfach powraca na domowy tor, który ciągle nie jest ich atutem. Tym razem przeciwnikiem "biało-zielonych" będzie GKM Grudziądz. Do składu "Gołębi" powraca Krzysztof Kasprzak. Z pewnością będziemy świadkami wielkich emocji na częstochowskim obiekcie!
Podopieczni Piotra Świderskiego na domowym torze w tym sezonie rozegrali już 3 spotkania. Tylko jedno udało się wygrać, kiedy przeciwnikiem częstochowian był zielonogórski Falubaz. Prezes Michał Świącik apelował, aby nie zwalać winy odniesionych porażek na tor. Włókniarz jednak podczas wyjazdowych meczów w Toruniu i Gorzowie Wielkopolskim udowodnił, że jest drużyną mocną i będzie walczyć do końca o play-offy. O ile wygrana Włókniarza w Toruniu była lekkim zaskoczeniem, tak triumf w Gorzowie był nie lada sensacją. Podobnie jak w zeszłym sezonie częstochowianie największe problemu mają kiedy… muszą rozgrywać mecze przy ul. Olsztyńskiej. W starciu przeciwko GKM-owi będą faworytem i aby myśleć o czymś więcej niż piąte miejsce muszą wygrać w przekonującym stylu, bowiem już tydzień później czeka ich być może najważniejsze spotkanie w sezonie przeciwko Motorowi Lublin, w którym mają do odrobienia 8 punktów.
Częstochowscy kibice mogą być zadowoleni z ostatni występów Kacpra Woryny. To głównie dzięki postawie wychowanka ROW-u Rybnik Włókniarz był w stanie wywieźć z Gorzowa bardzo cenne 2 punkty. Kacper startował również w środowym ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Opolu i uzyskał awans do półfinału. Przed Woryną kolejny etap odbudowy formy, czyli dobry występ na domowym torze. Fenomenalną i nieocenioną pracę w Częstochowie robią juniorzy. Jakub Miśkowiak ostatnimi występami zagwarantował sobie miejsce w najlepszej dziesiątce zawodników całej PGE Ekstraligi. Na tle juniorów z Grudziądza, którzy i tak prezentują się całkiem dobrze w tym sezonie młodzieżowcy Włókniarza prezentują się lepiej i z pewnością mogą zastępować seniorów, którym zawody nie ułożą się po ich myśli. To ogromny komfort, dzięki któremu Unia Leszno seryjnie zdobywały tytuły Mistrza Polski. Zawodnikiem, który ma coś do udowodnienia jest Bartosz Smektała. Popularny "Smyk" tylko raz w tym sezonie zdołał przekroczyć barierę dziesięciu punktów.
Drużyna z Grudziądza ostatnio dobrze zaprezentowała się na tle bardzo mocnych rywali. Wywalczony remis z Motorem Lublin może okazać się kluczowy w walce o utrzymanie. W głównej mierze to zasługa odrodzenia się Kennetha Bjerre oraz solidnej postawy Przemysława Pawlickiego, a także zaskakująco dobrej formy grudziądzkich juniorów. Jeżeli mówimy o formacji młodzieżowej GKM-u nie sposób przejść bez wspomnienia o ostatnim spięciu klubu z Kowalski Racing. Popularny tuner zerwał współpracę z klubem z powodu niedotrzymania warunków umowy. Najbardziej stratni są na tym juniorzy "Gołębi", ponieważ to oni korzystali z silników od Ryszarda Kowalskiego. Warto wspomnieć także, że w awizowanym składzie na mecz w Częstochowie pojawił się Krzysztof Kasprzak. Wychowanek Unii Leszno powraca do składu GKM-u, Pawła Miesiąca, który w ostatnich meczach nie prezentował się źle. W obu spotkaniach zdobywał po 5 punktów. Kolejną szansę dostaje także Roman Lachbaum. Rosjanin w starciu przeciwko Motorowi pojawił się zaledwie raz, natomiast podczas pojedynku z Unią Leszno dwukrotnie, zdobywając 2 punkty. Trener Janusz Ślączka wciąż żongluje zawodnikami startującymi jako U-24. Trudno wskazać kto tym razem dostanie więcej szans. GKM na torze przy ul. Hallera 4 to jednak całkiem inna drużyna niż GKM na wyjazdach. Podopieczni Janusza Ślączki w tym sezonie rozegrali wyjazdowe spotkania z drużynami, które również upatrywane są w gronie tych ekip mających walczyć o utrzymanie i w żadnych z tych spotkań grudziądzanie nie osiągnęli nawet bariery 40. punktów.
Na torze w Częstochowie jednak tej drużynie w ostatnich latach nie idzie tak źle. W 2017 i 2018 roku goście nadchodzącego spotkania potrafili zremisować. W następnych sezonach było już nieco gorzej, jednak biorąc pod uwagę ciągłe problemy Włókniarza z dopasowaniem się do własnego toru GKM jest w stanie i tym razem sporo namieszać.
Prognozy pogody na piątek są umiarkowane. Przed południem oraz wczesnym popołudniem w Częstochowie prognozowane są opady deszczu. Na szczęście najprawdopodobniej nie będą na tyle silne, aby mecz nie doszedł do skutku. W godzinach rozgrywania zawodów opady mają ustać. Sędzią tego pojedynku będzie Piotr Lis, natomiast komisarzem toru Aleksander Janas. Początek spotkania Eltrox Włókniarz Częstochowa – ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz w piątek, 28 maja o godzinie 18:00. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Kliknij tutaj, aby zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
Eltrox Włókniarz Częstochowa:
9. Fredrik Lindgren
10. Jonas Jeppesen
11. Bartosz Smektała
12. Kacper Woryna
13. Leon Madsen
14. Jakub Miśkowiak
15. Mateusz Świdnicki
ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz:
1. Przemysław Pawlicki
2. Roman Lachbaum
3. Krzysztof Kasprzak
4. Kenneth Bjerre
5. Nicki Pedersen
6. Denis Zieliński
7. Mateusz Bartkowiak
Źródło: Inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!