Na początku lipca w zespole Rospiggarny Hallstavik doszło do kilku zmian w kadrze. Miejsce w szwedzkim klubie straciła trójka zawodników, a w ostatnich godzinach swoją posadę musiał opuścić także szkoleniowiec drużyny.
Tegoroczne rozgrywki o Drużynowe Mistrzostwo Szwecji są bardzo wyrównane i emocje w rundzie zasadniczej będą nam towarzyszyły do samego końca. Obecnie na czele ligowej tabeli znajduje się Västervik Speedway z dorobkiem 22 punktów w dwunastu spotkaniach. Jeden mecz mniej na swoim koncie mają żużlowcy Rospiggarny Hallstavik, którzy do lidera tracą już… dwadzieścia punktów! Ekipie Conny'ego Ohlssona udało się wygrać ledwie jeden mecz – 30 maja z Masarną Avesta.
Niesatysfakcjonujące wyniki spowodowały, że miejsce w drużynie stracili – Tomasz Gapiński, Robert Lambert, a także Tero Aarnio, w których miejsce zakontraktowano – Daniela Bewleya, Wiktora Kułakowa oraz Tomasa Hjelma Jonassona. W starciu z Indianerną Kumla (na wyjeździe) te ruchy niewiele dały, bowiem poechał tylko Brytyjczyk, który zdobył sześć punktów z bonusem. Wysoka porażka sprawiła, że Rada Dyrektorów Rospiggary postanowiła odwołać ze swojego staowiska Conny'ego Ohlssona.
Jak czytamy w komunikacie w klubowym serwisie – głównym powodem jest oczywiście brak wyników sportowych. Włodarze od razu mieli zmierzyć się z rekrutacją, by jeszcze przed końcem tego tygodnia ogłosić nazwisko nowego szkoleniowca. Ohlssonowi podziękowano za jego ciężką pracę, ale działacze nie ukrywają, ze muszą zrobić coś, co pozwoli im się odbić od dna. Niejako w identycznej sytuacji jest obecnie Get Well Toruń, gdzie również doszło do zmian w sztabie szkoleniowym, które miały ożywić drużynę i pozwolić utrzymać się w PGE Ekstralidze. Tak się jednak nie stało, a Szwedzi zapowiadają, że w przyszłym roku zrobią potężny zespół, który pozwoli powrócić do czołówki.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!