Sezon 2018 w wykonaniu Sebastiana Ułamka okazał się klapą. Choć podczas listopadowego okienka żaden z klubów nie widział popularnego „Colgate'a” w swoim składzie, być może już wkrótce któryś skusi się na jego usługi w nieco innej roli.
Przypomnijmy, że jeszcze w sezonie 2017 Ułamek ścigał się w PGE Ekstralidze, choć ze zmiennym szczęściem. Przejście do drugoligowego Kolejarza Opole zostało więc uznane za jeden z hitów okienka transferowego sprzed trzynastu miesięcy. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej brutalna i wychowanek Włókniarza Częstochowa nie utrzymał miejsca w zespole Piotra Żyty. Co więcej, nie udało mu się podpisać pełnoprawnej umowy z żadnym klubem, a jedynie kontrakt warszawski w macierzystym zespole.
Nie oznacza to jednak, że jego czas w żużlu już się kończy. Jedna z informacji przekazanych we wczorajszym komunikacie przez Główną Komisję Sportu Żużlowego dotyczy właśnie Sebastiana Ułamka. 43-latek pomyślnie przebrnął przez kurs i w efekcie otrzymał licencję instruktora sportu żużlowego. Oznacza to tyle, że któryś z klubów może go zatrudnić w roli trenera. Na podobny krok w ostatnim czasie zdecydował się Maciej Kuciapa, równolatek Ułamka, który wczoraj został przedstawiony jako szkoleniowiec młodzieży w Motorze Lublin.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!