Drużyna Get Well Toruń żegna się dziś z PGE Ekstraligą w ostatnim meczu rundy zasadniczej najwyższej klasy rozgrywkowej. Gospodarze nie zamierzają jednak tak łatwo odpuszczać.
Na Motoarenie im. Mariana Rose nie brakuje emocji i ścigania, ale także i niestety upadków. W pierwszym biegu dnia dwukrotnie na torze lądował Nicki Pedersen, a sprawą jednej z kraks był Jack Holder, a dla Duńczyka mecz zakończył się wyjazdem do szpitala. Do ostrej sytuacji doszło także w wyścigu szóstym.
W nim Jason Doyle ostro pojechał na prostej start/meta z Piotrem Protasiewiczem. Docisnął go do płotu i doprowadził do upadku doświadczonego reprezentanta Polski, którego minęli w ostatniej chwili Michael Jepsen Jensen oraz Igor Kopeć-Sobczyński.
Sędzia Piotr Lis postanowił wykluczyć z powtórki Australijczyka, a dodatkowo jak poinformowali komentatorzy stacji nSport+, ukarać reprezentanta gospodarzy żółtą kartką. Łukasz Benz dodał także, że w parku maszyn omal nie doszło do rękoczynów z udziałem teamu Piotra Protasiewicza i zasugerował, że menedżerowie powinni wylać kubły zimnej wody na głowy swoich zawodników.
Po pięciu wyścigach w Toruniu Get Well przegrywa ze Stelmet Falubazem Zielona Góra 12:18. Relacja LIVE dostępna jest TUTAJ.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!