Tobiasz Musielak nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie eWinner Apatora Toruń. Tomasz Bajerski konsekwentnie stawiał na Adriana Miedzińskiego, więc popularny „Tofeek” opuścił Gród Kopernika i w ramach wypożyczenia zasilił Cellfast Wilki Krosno.
O przejściu Musielaka do Wilków mówiło się od momentu, kiedy wychowanek Unii Leszno pojawił się na treningu w Krośnie. – Jeszcze miesiąc temu nie spodziewałem się takiego rozwoju wydarzeń, ale w żużlu zawsze dzieje się wiele nieobliczalnych rzeczy. Wilki były zmotywowane, ja też, więc ostatecznie doszliśmy do porozumienia. Cieszę się, że trafiam do Krosna. W końcu będę mógł spokojnie zwiedzić Bieszczady – mówi w swoim stylu Tobiasz Musielak.
Na podpisie żużlowca bardzo zależało Wilkom. Prezes krośnian zaznacza, że to przepisy były czynnikiem, który zmusił krośnian do pozyskania Tobiasza Musielaka. – To zawodnik o dużym potencjale i ugruntowanej pozycji. Zdecydowaliśmy się rozszerzyć nasz skład z racji przepisów wprowadzonych na sezon 2021. Mamy inny regulamin w eWinner 1. Lidze niż ten w PGE Ekstralidze. Nie ma możliwości sięgnięcia po gościa, więc w razie potrzeby zastępstwa zawodnika z powodu kontuzji czy covidu, możliwości ograniczają się tylko do tego z najwyższą średnią – tłumaczy Grzegorz Leśniak.
źródło: wilkikrosno.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!