Martin Vaculík po dwuletnim rozbracie z Gorzowem postanowił powrócić nad Wartę. Przed Słowakiem trzeci w karierze sezon startów w Moje Bermudy Stali. 30-latek przyznaje, że decyzja o powrocie była dla niego łatwa, ponieważ w Stali jeżdżą jego przyjaciele.
Na decyzję Vaculika wpłynęło wiele czynników. Jednym z najważniejszych była obecność w klubie Bartosza Zmarzlika, który jest dobrym przyjacielem Słowaka. – Jestem bardzo szczęśliwy z powodu powrotu do Gorzowa. Cieszę się, że mogę być częścią tej mocnej ekipy i będę jeździć ze wspaniałymi kolegami z zespołu. Mój najlepszy przyjaciel, Bartek Zmarzlik, także jest zawodnikiem Stali, a to dla mnie bardzo ważne. Jeździliśmy razem w Gorzowie w latach 2017-2018, ale sądzę, że nasza przyjaźń rozpoczęła się już dużo wcześniej – mówi o polskim mistrzu świata były zawodnik RM Solar Falubazu Zielona Góra.
Obaj panowie znają się od wielu lat, ale zdaniem Martina Vaculíka jego relacje ze Zmarzlikiem szczególnie rozkwitły w ostatnich latach. – Jeździliśmy razem w Vetlandzie i znamy się od wielu lat. Razem stanęliśmy na podium, gdy po raz pierwszy w karierze wygrywałem turniej z cyklu SGP w Gorzowie w 2012 roku. Od zawsze byliśmy dobrymi kumplami, ale mogę powiedzieć, że w ostatnich latach nasza relacja się polepszyła. Mogę nazwać go najlepszym przyjacielem ze świata speedwaya, ale nie tylko. Kiedy razem rozmawiamy, to nie mówimy tylko o żużlu, a dyskutujemy też o naszym codziennym, normalnym życiu – przyznaje nowy nabytek Stali.
Zmarzlik to nie jedyna bratnia dusza słowackiego żużlowca. Martin Vaculík bardzo lubi też Duńczyka, Andersa Thomsena. – Jesteśmy przyjaciółmi także z Andersem. Kiedy przychodził do Gorzowa przed sezonem 2019, klub szukał dobrego i młodego zawodnika z potencjałem. Według mnie Anders to świetny i bardzo utalentowany żużlowiec, co pokazał w zeszłym roku. Powiedziałem mu, że Gorzów może być dla niego najlepszym miejscem i poleciłem mu Stal – wspomina Vaculík.
źródło: speedwaygp.com
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!