Andriej Kudriaszow w listopadzie 2017 roku parafował trzyletni kontrakt we Włókniarzu Częstochowa, lecz przygoda rosyjskiego żużlowca z tym klubem skończyła się na meczach towarzyskich. W sezonie 2019 będzie zdobywał punkty w Nice 1. Lidze Żużlowej.
We Włókniarzu wiążąc się z Kudriaszowem nie ukrywali, że mają wobec niego konkretny plan. Zawodnik jednak od początku był na przegranej pozycji z duetem Lindgren – Madsen, a Matej Žagar też nie był jeźdźcem, którego rosyjski jeździec może wygryźć ze składu. Skończyło się wypożyczeniem do Orła Łódź i pięciu występach w barwach pierwszoligowca.
Po sezonie Rosjanin wrócił do Włókniarza, lecz szybko znalazł sobie nowy klub. Dalej będzie on się ścigał na zapleczu PGE Ekstraligi, lecz tym razem w Car Gwarant Starcie Gniezno. – Nigdzie nie zadomowiłem się jak na razie nigdzie. Mam kontrakt w Częstochowie, ale nie jeździłem tam w zawodach. Dużo się nauczyłem będąc w tym klubie. Widziałem naprawdę dobrych zawodników, dużo mogłem się nauczyć z ich zachowania. Teraz od początku sezonu mam nowy klub. Cieszę się, że tu trafiłem. Słyszałem naprawdę bardzo dużo dobrych słów o tym klubie – o zarządzie, o zawodnikach, o całej atmosferze tutaj panującej. Myślę, że będzie mi tutaj dobrze i chce dać z siebie 110% w nowym sezonie, żeby cieszyć zarząd klubu, kibiców. Samemu też chcę cieszyć się z jazdy. Robić punkty na torze.” – przyznaje Andriej Kudriaszow.
Nazwisko rosyjskiego żużlowca bardzo szybko pojawiło się w kontekście wzmocnień klubu z pierwszej stolicy Polski. Jak zdradza zawodnik na łamach klubowej strony… – Nie będę ściemniał, mogę powiedzieć, że propozycje dostałem praktycznie od razu po turnieju, w którym wystąpiłem. Potrzebowałem troszkę czasu, żeby na spokojnie to wszystko przemyśleć. Kiedy już doszło do rozmów z klubem, działaczami to z mojej strony trwało to może z 10 minut. Co było dalej, nie wiem. Podkreślę, że słyszałem wiele dobrego na temat klubu z Gniezna i nie potrzebowałem się dłużej zastanawiać – uchyla rąbka tajemnicy Rosjanin.
Jak będzie przygotowywał się nowy zawodnik Car Gwarant Startu Gniezno do nowego sezonu i jakim będzie on dysponował zapleczem sprzętowym? – Jeśli chodzi o sprzęt, to będę przygotowany bardzo dobrze. Mam bardzo dobre silniki, na razie nie powiem od kogo, niech to pozostanie tajemnicą. Wszystko jest poukładane. Jeśli chodzi o mnie, zawsze byłem dobrze przygotowany fizycznie. Zrobię małe korekty, to co mi się nie podobało, to odrzucę. Coś spróbuję też nowego. Nie będę siedział na miejscu, dam z siebie wszystko. Będzie kondycja, popracuję z głową, chcę wejść na czysto w nowy sezon i cieszyć się z wyniku! – dodaje.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!