W sezonie 2018 zespół Gwarant Startu osiągnął bardzo dobry wynik w Nice 1 Lidze Żużlowej zajmując trzecie miejsce w tabeli. Juniorzy Aforti Startu z kolei zakończyli rozgrywki w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów na ostatnim szczeblu, docierając aż do finału w Gorzowie, gdzie sklasyfikowani zostali na miejscu piątym.
Szkoleniowcem czerwono-czarnych był Piotr Szymko, którego umowa z klubem wygasła wraz z końcem października. – Na tę chwilę umowa z dotychczasowym szkoleniowcem dobiegła końca – przekazuje Rafael Wojciechowski, menadżer w zespole pierwszoligowca. – Nie oznacza to jednak, że jest to definitywne zakończenie współpracy z Piotrem Szymko. Drzwi w klubie są cały czas otwarte. Aktualnie czekamy na to, aż przedstawi swój plan pracy na przyszły sezon. Wtedy będziemy mogli podjąć dalsze rozmowy w temacie jego pozostania w Gnieźnie – dodaje.
W zakończonym sezonie do egzaminu na licencję przystąpili Michał Lewandowski i Szymon Szwacher (500 ccm). Obaj mają za sobą pierwsze występy w oficjalnych zawodach, jednak aby stać się pełnowartościowymi zawodnikami muszą jeszcze wiele popracować. Mogą oni liczyć na wsparcie ze strony klubu – przed sezonem zostaną znacząco dosprzętowieni, tak, aby mogli się odpowiednio rozwijać od pierwszych treningów na wiosnę 2019. Ponadto działacze GTM Start Gniezno nie zapominają o szkoleniu młodzieży. Kontynuowana będzie praca w żużlowej szkółce, której park maszynowy również mocno się wzbogaci, a do egzaminu przygotowani zostaną kolejni adepci czarnego sportu.
Brak ważnej umowy z trenerem nie oznacza trudności w przygotowaniach drużyny do rozgrywek w sezonie 2019. Menadżer zespołu będzie czuwał nad właściwym przebiegiem tego okresu u swoich podopiecznych. Na fachowe wsparcie liczyć może ze strony Przemysława Gnata. Zdecydowana większość żużlowców decyduje się na indywidualny system treningów. – Oczywiście, wiemy jak te plany wyglądają u poszczególnych zawodników – mówi R.Wojciechowski. – Podobnie jak w ubiegłych latach, tak i tej zimy pomocną dłoń w ich kierunku jak i klubu wyciąga Przemysław Gnat, pod którego okiem również odbywać się będzie część zajęć ogólnorozwojowych. O odpowiednie przygotowania zawodników pod tym kątem jestem spokojny. – kończy.
Dziś trudno wskazać konkretny termin, kiedy poznamy nazwisko trenera zespołu z Pierwszej Stolicy. Niewykluczone jest, że szkoleniowiec pracę w Gnieźnie rozpocznie dopiero na wiosnę wraz z początkiem treningów na owalu przy Wrzesińskiej.
źródło: inf. prasowa
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!