Już dwa razy gdańszczanie przyjechali do Łodzi na mecz z Orłem i dwukrotnie była to tylko i wyłącznie wycieczka. Po porannych opadach gospodarze nie zdołali przygotować toru na czas. Nie zgadzają się z tym goście, którzy uważają, że działania porządkowe można było poprowadzić znacznie lepiej.
Jeszcze przed oficjalnym odwołaniem zawodów pojawiła się informacja, że zespół Wybrzeża oczekiwał walkowera na swoją korzyść. Wściekli są zarówno działacze, jak i zawodnicy. – Mam szczerą nadzieję, że klub z Łodzi dostanie jakąś karę za to, co dziś się wyczyniało! To frustrujące, kiedy po raz kolejny zmarnujesz czas i pieniądze na podróż. Dotyczy to zarówno nas, jak i kibiców. Tak, jakby ten sport już nie był wystarczająco drogi – grzmiał na Twitterze Mikkel Bech.
Nieco bardziej stonowanej wypowiedzi udzielił prezes Tadeusz Zdunek, który rozmawiał na ten temat z Radiem FON. – Wrócimy do Gdańska, usiądziemy wraz z zarządem i wtedy się zastanowimy. Najgorzej jest podejmować decyzje pod wpływem emocji. Zatem zobaczymy – odpowiedział na pytanie, czy Wybrzeże będzie oczekiwało wyciągnięcia od Orła jakichś konsekwencji.
Prezes Wybrzeża zgadza się jednak z opinią swoich zawodników, że przygotowania nie były właściwe. – Dziwne to wszystko było. Tak naprawdę już tydzień temu gdy tu przyjechaliśmy i ciągnik jeździł w deszczu, to zebrał praktycznie zero szlamu, więc tor był przygotowany na twardo. Według mnie zawody powinny się odbyć już wtedy. Tam były tylko lekkie opady, więc to nie przeszkadzało, no ale decyzja była, jaka była – powiedział Tadeusz Zdunek. – Za to wydarzenia z dzisiaj to już absolutne kuriozum! Wiele prominentnych person, jak chociażby pan Leszek Demski, chwaliło, że łódzki tor jest najlepiej odwodniony w Polsce. Tymczasem popadało dzisiaj około siódmej rano, nie jakoś bardzo intensywnie, a nawierzchnia wygląda, jakby lało przez tydzień. I w dodatku jakby jeszcze ktoś ją w międzyczasie przewracał. Na torze jest dosłownie bagno, człowiek się zapada, jak tylko wejdzie! – relacjonował działacz klubu znad morza.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!