Fantastyczne widowisko zafundowali nam żużlowcy Speed Car Motoru Lublin i MRGARDEN GKM-u Grudziądz w niedzielnym meczu 1. kolejki PGE Ekstraligi na obiekcie beniaminka. Niestety, nie obyło się bez upadku.
W czwartym biegu dnia świetnie ze startu wyszedł duet Wiktor Lampart – Andreas Jonsson, który objął podwójne prowadzenie i mknął po wynik 5:1 na swoją korzyść. Niestety, po chwili w tył motocykla Lamparta zahaczył Szwed, który runął na tor. Cała kraksa wyglądała bardzo nieciekawie, a doświadczony żużlowiec tor opuścił w karetce.
Jak poinformował podczas transmisji telewizyjnej Łukasz Benz, Jonsson uskarża się na ból ręki i udał się do szpitala na szczegółowe badania. Jak przyznał dziennikarz, nie jest jednak wykluczone, że skończy się bez złamań, a jedynie na potłuczeniach.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!