Damian Pawliczak jest jednym z trzech głównych juniorów w RM Solar Falubazie Zieloną Góra. Wraz z Norbertem Krakowiakiem i Mateuszem Tonderem pewnie triumfują w Lidze Juniorów. Dla Pawliczaka jest to ostatni sezon, w którym może brać udział w rozgrywkach młodzieżowych.
Damian Pawliczak oprócz startów w Falubazie, ma występować także w barwach opolskiego Kolejarza. Młody zawodnik jest gotowy do ścigania na drugoligowych torach. – Jeśli będzie tylko możliwość startu w Opolu, to oczywiście będę chętny. Będę przygotowywał się do tych zawodów jak do każdych innych, czy to jest Liga Juniorów, czy liga tutaj w Zielonej Górze, czy to będzie start w 2. Lidze. Dla mnie to nie ma znaczenia, bo w każdych zawodach chce się wygrywać i w każdych zdobywać jak najwięcej punktów – przyznał podczas briefingu prasowego.
Obecny sezon jest ostatnim, w którym Pawliczak ściga się jako junior. Czy młodzieżowiec zielonogórzan ma jakieś plany na debiut w roli seniora? – Skupmy się na razie na tym sezonie, bo jeszcze się nie skończył. A co będzie w przyszłości, to się okaże po sezonie.
Świetna dyspozycja w Lidze Juniorów nie przekłada się na dobre starty w ekstraligowych spotkaniach. Pomimo tego junior przyznał, że na każdych zawodach używa tego samego sprzętu, a wszystkie występy traktuje bardzo poważnie. – Szykuję się do każdych zawodów tak samo. Jeżdżę na tym samym sprzęcie i w Zielonej Górze, i w Lidze Juniorów. Może mam tam gdzieś odłożone te lepsze jednostki na mecze ligowe, ale nie olewam tych zawodów, bo tam też trzeba wygrywać – odpowiedział na pytanie naszej korespondentki.
Źródło: Youtube Falubaz Zielona Góra
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!