Wczoraj w Restauracji Adriano odbyła się konferencja prasowa zwołana na prośbę kibiców MRGARDEN GKM-u Grudziądz. Obecny na niej był Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej GKM SA - Zbigniew Fiałkowski, który odpowiedział kibicom na kilka pytań.
Głównym tematem była dalsza przyszłość trenera Roberta Kempińskiego, który przez cztery lata w PGE Ekstralidze nie osiągnął żadnego znaczącego sukcesu, a w dodatku klub praktycznie co roku walczy o utrzymanie. Czy szykuje się zmiana szkoleniowca? Okazuje się, że nie. – Robert Kempiński jest trenerem MRGARDEN GKM-u, ponieważ cały czas mu ufamy, wierzymy w niego i spełnia nasze oczekiwania. Jeżeli uważacie, że po meczu każdy jest mądry i może zrobić zmianę, to macie rację. Każdy ma prawo tak uważać. Zobaczcie, ile Robert Kempiński zrobił dla naszego klubu. Jest z Grudziądza, cały czas poświęca się temu miastu. Czasami nie wychodzi coś w zestawieniach par czy w zmianach taktycznych, ale takie błędy się zdarzają. To nie jest powód naszych porażek – powiedział Zbigniew Fiałkowski.
Grudziądzanie zamierzali w tym sezonie powalczyć o miejsce w fazie play-off. Z tego powodu do klubu przybył Przemysław Pawlicki, który spełnia swoje zadanie. Nikt nie sądził jednak, że inni zawodnicy spuszczą z tonu. – Rok temu Rafał Okoniewski zdobywał w granicach czterech czy pięciu punktów. W tym momencie było nam źle, słabo i zmieniliśmy go na Przemysława Pawlickiego, który miał zdobywać około dziesięć oczek. Taka sytuacja ma miejsce. Nikt nie przypuszczał, że nasi zawodnicy na początku sezonu będą spisywać się słabiej przez kłopoty ze sprzętem i dopasowaniem motocykli. Oni są tylko zawodnikami. Chcecie to usiądźcie na motor i pojeździjcie. Chcecie być trenerami? Zróbcie papiery i będziemy rozpatrywać Wasze aplikacje. W tej chwili Rada Nadzorcza jest taka, jak jest. Być może nie pasuje Wam prezes, rada i zawodnicy. Bierzemy odpowiedzialność za to, w jakim miejscu się znajdujemy. Wszyscy będziemy bronić naszego trenera, bo to człowiek, który wiele zrobił dobrego dla naszego miasta i klubu. Wzmocniliśmy kwestię trenerską, jeśli chodzi o młodzież i mamy nadzieję, że wreszcie coś wypali. Nikt niech nie oczekuje, że będzie zmiana trenera. Możecie mieć do nas pretensje, ale mówię to raz i definitywnie. Zmiany trenera nie będzie – dodał.
Źródło: Informacja własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!