Trwa finał Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu. W Lesznie nie brakuje ścigania i emocji, a do sporej kontrowersji doszło w piątym biegu dnia, gdy Bartosz Zmarzlik znalazł się między braćmi Pawlickimi.
Od początku wyścigu na prowadzeniu znajdował się Maciej Janowski, który mknął po trzy punkty i wiele wskazywało na to, że je dowiezie. Za jego plecami Przemysław Pawlicki odpierał ataki Bartosza Zmarzlika, a ten z kolei musiał uważać na rozpędzonego Piotra Pawlickiego. Aktualny mistrz Polski przeprowadził ofensywny atak przy krawężniku na drugim łuku i wszedł pod łokieć Zmarzlika dla którego zabrakło nieco miejsca i zahaczył on o motocykl starszego z braci Pawlickich i z dużą prędkością zmierzał w kierunku bandy.
Do upadku Zmarzlika nie doszło, lecz sędzia Artur Kuśmierz postanowił przerwać wyścig i wykluczyć z niego Piotra Pawlickiego. Żużlowiec Fogo Unii Leszno nie ukrywał swojego niezadowolenia, tak samo jak i kibice, którzy powitali w powtórce Zmarzlika sporą liczbą gwizdów. Zawodnik truly.work Stali Gorzów w drugiej odsłonie dnia wygrał i to zdecydowanie.
Szybko dyskusja na temat tej sytuacji przeniosła się do mediów społecznościowych. Najgoręcej było na Twitterze, a wiele interesujących wpisów można śledzić pod hasztagiem #IMP2019Leszno.
Relacja LIVE dostępna jest TUTAJ.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!