Młodzieżowiec Falubazu Zielona Góra - Alex Zgardziński zostanie przetransportowany drogą lotniczą do Kliniki Chirurgii Urazowej Narządu Ruchu w Otwocku, gdzie przejdzie kolejną operację kontuzjowanego stawu biodrowego.
Zgardziński ucierpiał na jednym z treningów w Zielonej Górze, po czym trafił do miejscowego szpitala. Jak informuje portal falubaz.com, pierwotnie mówiło się także o złamanej miednicy, ale na szczęście badania nic takiego nie wykazały. Uraz jest jednak nadal poważny i zawodnika czeka dodatkowa operacja w Otwocku.
– Alex w dalszym ciągu przebywa w zielonogórskim szpitalu, na oddziale ortopedii. Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek zostanie wypisany i przetransportowany do kliniki w Otwocku. To jedno z najlepszych miejsc w Polsce, jeśli chodzi o leczenie takich urazów jak u Alexa. Tę klinikę polecali nam wszyscy z doktorem Robertem Zapotocznym na czele. Niewiadomą był jednak sposób transportu do Otwocka. Przy tego typu kontuzjach podróż karetką byłaby bardzo ryzykowna. Na szczęście, dzięki pomocy m.in. Roberta Dowhana, udało się zorganizować transport lotniczy. Jeśli nic się nie zmieni, to w poniedziałek Alex zostanie przyjęty w klinice w Otwocku. Tam przejdzie kolejne badania i być może już we wtorek zostanie zoperowany. Na szczęście szczegółowe badania w zielonogórskim szpitalu nie wykazały złamania miednicy. Uszkodzona jest tylko panewka stawu biodrowego i to właśnie zostanie zoperowane w Otwocku – powiedział nam Tomasz Zgardzinski, tata Alexa.
Żużlowiec nie traci optymizmu i już odlicza termin powrotu na tor. Ciężko jednak odpowiedzieć na pytanie czy uda mu się to uczynić jeszcze w tym sezonie, a przypomnijmy, że tegoroczne rozgrywki to ostatni sezon w gronie juniorów dla tego zawodnika.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!