Po dwóch sezonach w barwach drugoligowego PSŻ-u Poznań, Duńczyk Frederik Jakobsen postanowił zmienić otoczenie i podwyższyć sobie poprzeczkę. Teraz spróbuje się na zapleczu PGE Ekstraligi.
Sprowadzenie Duńczyka do Poznania można było uznać za spory sukces działaczy, bowiem wszyscy wiedzieli jaki potencjał drzemie w tym żużlowcu. Ten wybrał po wielu negocjacjach ofertę poznańskiego PSŻ-u i już w debiutanckim sezonie okazał się być liderem swojej ekipy. W kolejnym roku było niemalże podobnie, bowiem był on drugą siłą „Skorpionów” zaraz po Davidzie Bellego. Nic więc dziwnego, że dwa bardzo udane lata w najniższej klasie rozgrywkowej musiały doprowadzić do rozstania.
Od kilku tygodni Jakobsena łączyło się z GTM Startem Gniezno. W ostatnich dniach oficjalnie znalazło to swoje potwierdzenie w komunikacie prasowym przesłanym przez klub z pierwszej stolicy Polski. Dla zawodnika będzie to nowe wyzwanie i wierzy on, że nie będzie dostarczycielem punktów, a przy jego nazwisku będą zapisywanie jak najlepsze zdobycze punktowe. Zmiana otoczenia wiąże się także m.in. z podziękowaniami i wpisami w mediach społecznościowych skierowanych do kibiców.
Fani nie ukrywali smutku z tego rozstania, lecz zdawali sobie sprawę, że to prędzej czy później nastąpi. Poznanianie w social media również ciepło wypowiadają się o zawodniku podkreślając dumę z faktu, że to oni zauważyli go jaki pierwsi w Polsce, dając mu szansę. Kilka słów napisał także Jakobsen. – Czas spędzony w Poznaniu bardzo mi się podobał. Nie mogłem na początku swojej przygody z Polską trafić lepiej, niż na klub, który dał mi tak wiele możliwości, by się rozwijać. Zawsze będę z uśmiechem wspominał te dwa lata i chciałbym za wszystko podziękować klubowi oraz ludziom, którzy udzielają się w Poznaniu. Dziękuję także kibicom, którzy mnie wspierali przez dwa lata!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!