Dobiegł końca ostatni sparing planowany przez Stal Gorzów i Spartę Wrocław. W poniedziałkowe popołudnie górą byli gospodarze pokonując przyjezdnych 49-41.
Poniedziałkowe zmagania rozpoczęły się z blisko dwudziestominutowym opóźnieniem. Wszystko za sprawą problemów w obozie Artioma Łaguty. Rosjanin z polskim nie posiadał dokumentów uprawniających go do jazdy. Na szczęście całą tę sytuację udało się rozwiązać i lider Sparty przystąpił do rywalizacji.
Z perspektywy widowiska może nie było ono aż tak porywające, chociaż kibice mogli uświadczyć kilku mijanek. Mianowicie sporo działo się w wyścigu czwartym. Tutaj do prowadzącego Artioma Łaguty po dobrym momencie startowym dołączył Jakub Krawczyk. Młodzieżowiec wcześniej wyprzedził Oskara Palucha, lecz drugą pozycją nie cieszył się zbyt długo. U 20-latka było widać problemy z płynną jazdą, bądź też motocyklem, gdyż w dalszej części tego mocno zwolnił i stracił punktowane pozycje na rzecz Oskara Fajfera oraz Oskara Palucha.
Bardzo dobrze dysponowany w drugiej części zawodów był Jakub Miśkowiak. Zawodnik w biegach 10 i 11 jechał niezwykle umiejętnie i rozważnie. Dzięki temu udało mu się „przywieść” Macieja Janowskiego oraz Tai’a Woffindena, przed którymi skutecznie się broni, co przełożyło się także na dorobek punktowy 2*,3. Sporo do myślenia ma za to Anders Thomsen. Duńczyk był szybki jedynie w pierwszym swoim starcie, a dalej już zupełnie nie mógł się odnaleźć. Być może było tylko sprawdzanie kolejnych jednostek przed ligą.
Po stronie Sparty Wrocław bezbłędny w swojej jeździe był Artiom Łaguta. W trzech startach nie zaznał goryczy porażki. Piekielnie szybki był też Tai Woffinden, który zapisał na swoje konto 11 „oczek”. Goście co warto też odnotować, radzili sobie dobrze na dystansie, efektem czego byliśmy świadkami kilku mijanek także z ich strony.
Jeśli chodzi o Stal Gorzów to zastrzeżeń nie można mieć do Martina Vaculíka. Słowak w niedzielę został mistrzem po raz trzeci z rzędu w swoim kraju, a w poniedziałek także imponował formą, wywalczając 10 punktów. Na uznanie zasługuje także występ Oskara Fajfera (11+1) i juniorów. Oskar Paluch i Jakub Stojanowski zdobyli łącznie aż 14 „oczek”.
WYNIKI
ebut.pl Stal Gorzów: 49
9. Mathias Pollestad (0,1,2,1) 4
10. Oskar Fajfer (2,2,1*,3,3) 11+1
11. Martin Vaculík (2,2,3,3) 10
12. Jakub Miśkowiak (1,1*,2*,3,0) 7+2
13. Anders Thomsen (3,M,0,D) 3
14. Oskar Paluch (2*,1*,1,3) 7+2
15. Jakub Stojanowski (3,2,1,1) 7
16. Villads Nagel NS
17. Michael West NS
Betard Sparta Wrocław: 41
1. Tai Woffinden (3,3,3,2) 11
2. Francis Gusts (0,1,0,2,1*) 4+1
3. Bartłomiej Kowalski (1,0,2*,1,2) 6+1
4. Artiom Łaguta (3,3,3,-) 9
5. Maciej Janowski (2,3,1,2) 8
6. Jakub Krawczyk (D,0,0) 0
7. Marcel Kowolik (1,W,0,0) 1
8. Kacper Andrzejewski (0,2) 2
18. Nikodem Mikołajczyk NS
19. Filip Seniuk NS
Bieg po biegu:
1. Woffinden, Vaculík, Kowalski, Pollestad 2:4 (2-4)
2. Stojanowski, Paluch, Kowolik, Krawczyk (D2) 5:1 (7-5)
3. Thomsen, Janowski, Miśkowiak, Gusts 4:2 (11-7)
4. Łaguta, Fajfer, Paluch, Krawczyk 3:3 (14-10)
5. Łaguta, Vaculík, Miśkowiak, Kowalski 3:3 (17-13)
6. Woffinden, Stojanowski, Gusts, Thomsen (M) 2:4 (19-17)
7. Janowski, Fajfer, Pollestad, Kowolik (W2x) 3:3 (22-20)
8. Łaguta, Kowalski, Paluch, Thomsen 1:5 (23-25)
9. Woffinden, Pollestad, Fajfer, Gusts 3:3 (26-28)
10. Vaculík, Miśkowiak, Janowski, Krawczyk 5:1 (31-29)
11. Miśkowiak, Woffinden, Pollestad, Andrzejewski 4:2 (35-31)
12. Vaculík, Gusts, Stojanowski, Kowolik 4:2 (39-33)
13. Fajfer, Janowski, Kowalski, Thomsen (D4) 3:3 (42-36)
14. Paluch, Andrzejewski, Stojanowski, Kowolik 4:2 (46-38)
15. Fajfer, Kowalski, Gusts, Miśkowiak 3:3 (49-41)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!