Przed nami sezon 2025. W nim Patryk Dudek ponownie będzie zdobywać punkty dla KS Apatora Toruń, lecz wiąże nadzieję też ze startem podczas SGP w Warszawie.
W poprzednim sezonie Patryk Dudek pokazał, że rok 2023 był tylko wpadką i wrócił na odpowiednie tory. Ponownie przy jego nazwisku na koniec zmagań w PGE Ekstralidze widniała średnia powyżej dwóch punktów na bieg (2.056), co dało mu 14. lokatę wśród najskuteczniejszych zawodników najlepszej żużlowej ligi świata. Na tym nie chce jednak poprzestać i w tegorocznych zmaganiach będzie chciał poprawić swoje wyniki. Zapowiada także walkę o ponowny start w cyklu Grand Prix jako stały uczestnik. Najpierw jednak będzie musiał przejść przez szereg eliminacji.
– Plan długofalowy zakłada, żeby przejść dalej przez Złoty Kask, potem eliminacje światowe i GP Challenge. Podobna konfiguracja jest, żeby wystartować w cyklu SEC. W tamtym roku odpadłem, a na tym mi zależy, żeby wystąpić – powiedział dla ekstraliga.pl.
Patryk Dudek z dziką kartą na PGE Narodowym?
Patryk Dudek nie otrzymał od organizatorów stałej dzikiej karty, a został jedynie drugim rezerwowym. Tym samym pojedzie w zawodach tylko podczas gdy dwóch zawodników nie będzie w stanie. Jest także trzecia opcja, która zakłada start z jednorazową dziką kartą. Okazja do tego będzie już w drugiej rundzie, która odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie. „Duzers” ma nadzieję, że dzięki dobrym występom zyska poparcie PZM i Rafała Dobruckiego.
– Mam nadzieję na to, że jeśli początek sezonu będzie dobry w moim wykonaniu, to będzie szansa na dziką kartę w Warszawie w tym sezonie. Nie życzę źle nikomu z chłopaków, ale patrząc na to, że jestem drugim rezerwowym i na ostatnie sezony, to ci rezerwowi często występowali. Ja nie chciałbym wchodzić z „łapanki” do tego cyklu za kontuzjowanych – dodał.
W sezonie 2026 do kalendarza FIM wróci Drużynowy Puchar Świata. On także odbędzie się w Warszawie i w ciemno można stwierdzić, że czeka nas prawdziwe święto żużla, a na trybunach może zasiąść nawet komplet widzów. Start przy takiej publiczności i ewentualne wywalczenie złotego medalu będzie marzeniem każdego zawodnika. Nie inaczej jest w przypadku Patryka Dudka.
– Co do DPŚ na PGE Narodowym, to na pewno kibiców będzie mnóstwo. To mogą być najlepsze zawody w mojej karierze i to na takim obiekcie. Żeby być w drużynie na PGE Narodowym, trzeba będzie się spiąć w tym i w kolejnym roku, żeby reprezentować Polskę – zakończył.
Patryk Dudek
Patryk Dudek
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!