Niedawno zaprezentowany został terminarz Grand Prix 2024. Które miasta organizowały najwięcej rund na przestrzeni wszystkich lat? Przedstawiamy je w poniższym artykule.
Uwaga! Do statystyk doliczona jest też runda, która odbędzie się w 2024.
5. Toruń (Motoarena im. Mariana Rosego) – 17 razy
Listę otwiera jedyne polskie miasto w TOP 5 tego zestawienia. Choć Toruń do kalendarza tych elitarnych rozgrywek dołączył stosunkowo niedawno, bo w 2010 roku, od lat jest jedną z najważniejszych lokalizacji. Do tej pory na Motoarenie im. Mariana Rosego odbyło się szesnaście rund Grand Prix (dwie w 2020 i 2021), a ta zaprezentowana w kalendarzu 2024 będzie siedemnastą. W latach 2012-2014 i od 2018 to właśnie w tym miejscu kończył się cykl zawodów wyłaniających Indywidualnego Mistrza Świata. Najczęściej, bo trzykrotnie, w Toruniu triumfował Bartosz Zmarzlik.
3-4. Vojens (Vojens Speedway Center) – 18 razy
Po raz osiemnasty duńska runda cyklu Grand Prix odbędzie się w Vojens. To miasto pojawiło się na mapie GP już w pierwszym roku rozgrywania Indywidualnych Mistrzostw Świata w tym formacie, czyli w 1995. Znajdowało się na niej nieprzerwanie do sezonu 2002, a następnie zostało zastąpione przez Kopenhagę. Runda na Vojens Speedway Center powróciła w 2009 i do 2014 (z wyłączeniem 2013, kiedy to nie znalazła się w kalendarzu) rozgrywana była jako GP Nordyckie. Kolejny powrót nastąpił w 2019 i oprócz pandemicznego sezonu 2020 cykl gości tam po dziś dzień. Najwięcej zwycięstw zaliczył tam Tony Rickardsson (3).
3-4. Målilla (Skotfrag Arena) – 18 razy
Identyczną liczbę rund co w Vojens, zorganizowano w Målilli, a konkretnie na Skotfrag Arenie (dawniej G&B Arenie). Co ciekawe, była to dopiero szósta(!) szwedzka miejscowość, która ugościła cykl. Wcześniej turnieje odbywały się bowiem w Linköping, Sztokholmie, Goteborgu, Avescie i Eskilstunie. Odkąd Målilla pojawiła się w kalendarzu Grand Prix (2005) zabrakło jej tylko dwukrotnie: w 2013 oraz 2020. Tamtejsze rundy najczęściej padały łupem Bartosza Zmarzlika (3 zwycięstwa).
2. Cardiff (Principality Stadium) – 22 razy
Ostatnimi czasy bardzo kontrowersyjna lokalizacja cyklu. Wielu kibiców chciało przeniesienia brytyjskiej rundy do Manchesteru lub na Wembley, jednak organizatorzy mimo coraz słabszej frekwencji konsekwentnie stawiają na stolicę Walii. Pierwszy turniej GP na Principality Stadium miał miejsce w 2001. Od tamtej pory jest w kalendarzu co roku z wyłączeniem lat 2020-2021. Cardiff było świadkami wielu historycznych wydarzeń (na przykład niesamowita jazda po szerokiej Tony’ego Rickardssona, czy jedyny w karierze triumf Chrisa Harrisa). Zdarzały się również momenty niechlubne, takie jak fatalny stan nawierzchni w 2022. Jest to również jedyny sztuczny tor w naszym zestawieniu. Trzykrotnie rundy wygrywali tu Jason Crump i Greg Hancock.
1. Praga (Markéta) – 30 razy
Stolica Czech to niekwestionowany lider tego zestawienia. W sezonie 2024 odbędzie się tam już 30. runda GP! Markéta po raz pierwszy pojawiła się w kalendarzu Grand Prix 1997 i od tego czasu ani razu go nie opuściła. W organizacji cyklu nie przeszkodziła nawet pandemia – w 2020 i 2021 na czeskim obiekcie odbywały się po dwa turnieje. Przyjęło się mówić, iż zwycięzca rundy w Pradze ma największe szanse na zostanie mistrzem świata, co faktycznie wiele razy znalazło potwierdzenie. Podobnie jak w każdym innym wymienionym mieście, największa liczba tirumfów na Markécie to trzy. Tyle razy najlepsi okazywali się Jason Crump, Nicki Pedersen i Tai Woffinden. Najczęściej w finale meldował się legendarny Australijczyk – dziesięciokrotnie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!