Odkrycie ubiegłorocznej końcówki sezonu w Opolu jest też… odkryciem tegorocznej końcówki sezonu. Mads Hansen długo nie dostawał w OK Bedmet Kolejarzu prawdziwej szansy, ale gdy tak się nareszcie stało, został cichym bohaterem meczu w Poznaniu.
W meczu ostatniej kolejki rundy zasadniczej OK Bedmet Kolejarz ograł Power Duck Iveston PSŻ Poznań 47:43. Bardzo istotne do osiągnięcia tego rezultatu było 9 punktów, które dorzucił 19-letni Duńczyk. – Uważam, że stać mnie na jeszcze więcej. Te dwa ostatnie biegi w moim wykonaniu były słabe. Trafiłem na pierwsze pole, a ono jest na tym torze bardzo dziwne. Rywale zamknęli mnie w łuku i nic więcej nie mogłem zrobić. To na pewno da się poprawić na przyszłość. Ale ogólnie miałem dobrą prędkość na dystansie przez cały mecz – skomentował Mads Hansen w rozmowie z korespondentem portalu speedwaynews.pl.
Dzięki ostatniemu triumfowi OK Bedmet Kolejarz ponownie trafi na poznańską drużynę w półfinale 2. Ligi Żużlowej. Tym razem Hansen przyjedzie na Golęcin bogatszy o doświadczenia z niedzieli 4 sierpnia. – Byłem tu pierwszy raz i uważam, że to interesujący tor. Ciężko jest tu wyprzedzać, ale odczucia są ciekawe, bo pod płotem można uzyskiwać naprawdę wysokie prędkości. Myślę, że to dla nas dobrze, że wrócimy tutaj na play-offy. Mam nadzieję, że znowu tak dobrze tu wypadniemy – ocenił utalentowany Duńczyk.
Choć drugi rok z rzędu Hansen został zakontraktowany przez Stelmet Falubaz Zielona Góra, w PGE Ekstralidze na razie nie ma szans na jazdę. W końcówce ubiegłego sezonu został więc wypożyczony do Opola i pokazał się tam z tak pozytywnej strony, że przed początkiem obecnej kampanii OK Bedmet Kolejarz znowu pozyskał 19-latka. Trener Mirosław Korbel długo wyżej cenił jednak innych żużlowców ze swojej szerokiej kadry. Dopiero pojawienie się menadżera Jarosława Dymka zmieniło status Duńczyka w zespole. – Mam z nowym trenerem drużyny bardzo dobry kontakt. Cieszę się z tego, że się pojawił i że postanowił dać mi szansę – krótko stwierdził Mads Hansen.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!