Jakub Krawczyk jeszcze wczoraj był jednym z kandydatów do walki o medal cyklu SGP 2. Ostatecznie jednak na przeszkodzie stanęła mu kontuzja, a teraz dodatkowo wyśmiał go Anders Thomsen.
Junior Betard Sparty Wrocław do zawodów w Toruniu przystąpił z dziesiątym numerem startowym, wobec czego pierwszy start miał zaplanowany na trzeci bieg dnia. Start nie był w jego wykonaniu najlepszy, co poskutkowało dopiero trzecim pozycją (za plecami Thompsona i Bańbora). Na pierwszym wirażu drugiego okrążenia totalnie niespodziewanie w jego przednie koło uderzył ten drugi i obaj z ogromnym impetem uderzyli w bandę. O ile Bańbor zdołał ewakuować się z motocykla, to Krawczyk nie miał tyle szczęścia. Dlatego też momentalnie przy nim pojawiły się służby medyczne, a MotoArenę opuścił na noszach.
Stamtąd udał się do szpitala, by wykluczyć poważne urazy. Chwilę po zakończeniu zawodów otrzymaliśmy oficjalny komunikat nt. stanu zdrowia Krawczyka od Betard Sparty Wrocław i samego zawodnika. Z niego dowiedzieliśmy się, że na szczęście młodzieżowiec nie doznał żadnych złamań, lecz na jego ciele pojawiło się sporo szwów, w związku z czym występ w niedzielnym finale PGE Ekstraligi stanął pod dużym znakiem zapytania.
Skandaliczne zachowanie Andersa Thomsena
Jeszcze tego samego wieczoru na instagramie Andersa Thomsena pojawił się filmik wyśmiewający poważny uraz polskiego młodzieżowca. Na nim widzimy tańczącego reprezentanta Danii okraszonym tekstem „Kiedy Krawczyk rozje… przed walką o medale, a ty nie”. Oczywiście możemy przypuścić, że nie wiedział on co dokładnie znaczą słowa na filmie, lecz z całą pewnością w takim przypadku nie powinien udostępniać tego na oficjalnym profilu. Oczywiście relacji już nie znajdziemy, gdyż ta została usunięta.
Anders Thomsen z Jakubem Krawczykiem starli się już w trakcie środowego meczu półfinałowego PGE Ekstraligi. W jednym z biegów obaj zawodnicy walczyli o pozycję, a po jego zakończeniu Duńczyk podjechał z pretensjami do rywala z Betard Sparty Wrocław. Były uczestnik cyklu Grand Prix nie wytrzymał i dodatkowo uderzył młodzieżowca w kask, a po zakończeniu meczu nie okazał żadnej skruchy kwitując, że nawet nie wie kim jest Krawczyk.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!