Artiom Łaguta zaliczył XXXV Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda w Bydgoszczy do udanych. Zawodnik Betard Sparty Wrocław stanął na najniższym stopniu podium, co jest dobrym prognostykiem na resztkę sezonu. Naszemu dziennikarzowi zdradził szczegóły nowinki technologicznej, którą obecnie stosuje.
Początek niedzielnych zawodów nie był dla Łaguty szczególnie udany, ale prawdziwego mężczyznę podobno poznaje się po tym, jak kończy. Rosjanin z polskim paszportem potrzebował biegu dodatkowego, aby wywalczyć miejsce na podium. W decydującym wyścigu był lepszy od szybkiego tego dnia Jasona Doyle’a.
– W 2021 roku też byłem trzeci i potem zostałem mistrzem świata (śmiech). Może to jest dobry znak. Staraliśmy się pojechać dobre zawody. Turniej był fajny i choć ostatnimi czasy mocno padało, to ekipa Polonii Bydgoszcz przygotowała bardzo dobry tor. Najważniejsze, że jest to podium, to zawsze daje powody do radości – powiedział nam Artiom Łaguta.
Żużel. Artiom Łaguta z nowinką technologiczną. Zdradził szczegóły
W marcu Łaguta pochwalił się za pośrednictwem mediów społecznościowych nowinką technologiczną, która mogła zaskoczyć obserwatorów żużla i jego rywali. Twierdził, że nikt nie wpadł na podobny pomysł. Zapytaliśmy samego zainteresowanego, co miał na myśli.
– Myśleliśmy o tym przez całą zimę. To jest sam uchwyt na kierownicę, który daje mniejsze wibracje. W efekcie powinienem uzyskać lepszą prędkość, ale już na początku mówiłem, że później zobaczymy, czy to dobrze działa. Dopiero zaczynamy sezon, trzeba się wjechać. Najważniejsze, że czuje się fajnie na motocyklu i ten uchwyt również sprawuje się dobrze – zdradził nam Łaguta.
Lider Betard Sparty Wrocław podkreślił, że nowinka technologiczna nie rozwiąże wszystkich problemów, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Na jego ewentualny sukces złożyć się musi wiele czynników.
33-latek dodał, że ma przygotowany specjalny silnik na mecze we Wrocławiu, ale rzecz jasna szuka optymalnych rozwiązań i wraz z teamem inwestuje w nowy sprzęt. Nie zapomniał o jednostce, która świetnie sprawdza się chociażby w Grudziądzu, ale zakup 2-3 silników przed startem sezonu uważa za obowiązek.
– Dziś było zimno, wkrótce będziemy jechać przy cieplejszych warunkach. Silniki też będą się inaczej zachowywać. Trzeba to obserwować i wyciągnąć odpowiednie wnioski – podsumował Artiom Łaguta.
Betard Sparta Wrocław, w której nasz rozmówca przez cały czas odgrywa kluczową rolę jest ponownie wymieniana wśród kandydatów do medali. Mistrz świata z 2021 roku przyznał, że w zespole jest niedosyt i chęć rewanżu na obecnej panującym DMP. Jeżeli ekipa ze stolicy Dolnego Śląska ma sięgnąć po tytuł, to Artiom Łaguta musi się objawić w swojej najlepszej dyspozycji.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!