Leigh Adams oficjalnie będzie pełnił funkcję w zespole Drużynowych Mistrzów Polski. Australijczyk będzie odpowiedzialny za talenty w swojej ojczyźnie, czyli właściwie niewiele będzie różniła się jego współpraca od tej dotychczasowej.
Indywidualny Wicemistrz Świata z 2007 roku od kilku sezonów zajmuje się szkoleniem młodzieży australijskiej, a większe perełki ze swojej ojczyzny stara się wypychać do Europy, a właściwie to do Polski – do Unii Leszno, gdzie jest legendą. Mistrzowie Polski słyną z otaczania młodych "Kangurów" swoją opieką i pomocą w ich rozwoju, a najlepszymi przykładami są Brady Kurtz oraz Jaimon Lidsey. Do tego duetu w tym sezonie dołączyli kolejni – Keynan Rew, Liam May oraz Matthew Gilmore. Szczególnie ciepło Adams wypowiadał się w rozmowie z naszym korespondentem o Rew i Lidseyu.
Prezentując skład na sezon 2020, Drużynowi Mistrzowie Polski dość niespodziewanie w zestawieniu zawarli właśnie Leigh Adamsa. Skąd pomysł na oficjalne nawiązanie współpracy? – Z Leigh jesteśmy w stałym kontakcie i dużo rozmawiamy o żużlu. Od paru lat Adams będąc w Australii i trenując młodych chłopców widzi jak rozwijają się i czy mają predyspozycje do zostania dobrymi żużlowcami. W tym roku postanowiliśmy, że Leigh będzie nam pomagał i zgodził się być naszym trenerem w Australii. Zareagował na to bardzo pozytywnie. Dzięki tej współpracy będziemy mogli być na rynku australijskim bardzo aktywni, gdzie jak wiemy uzdolnionej młodzieży nie brakuje. To będzie dobra inwestycja w przyszłość i owocna współpraca z naszym przyjacielem Leigh – informuje Piotr Rusiecki na łamach klubowego serwisu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!