W piątkowy wieczór odbędzie się bardzo ważny dla układu tabeli mecz. Marwis.pl Falubaz Zielona Góra i ZOOLeszcz DPV Logistic Grudziądz to drużyny, które zdaniem wielu stoczą bój o ligowy byt. Mecz w Zielonej Górze może dać odpowiedzi na wiele pytań.
W ostatnich latach GKM Grudziądz bardzo dobrze spisywał się na torze w Zielonej Górze. W ubiegłym roku grudziądzanie na mokrym torze do ostatniego wyścigu liczyli się w walce o zwycięstwo, jednak ostatecznie polegli 48:42. Przed dwoma laty żużlowcy GKM-u przegrali zaledwie dwoma punktami. Czy w tym roku grudziądzanie znów napsują krwi Falubazowi? – Patrząc na naszą historię meczów z grudziądzanami to można zauważyć, że na zielonogórskim torze zawsze były to wyrównane spotkania. Także kiedy spojrzymy na zawodników, to widzimy takich, którym nasz owal sprzyja – mówi dla FalubazTV Patryk Dudek.
Lider Falubazu słusznie zauważa, że w ostatnich latach obecni żużlowcy GKM-u byli skuteczni przy W69. Nicki Pedersen w 2019 roku był ponadto zawodnikiem zielonogórzan, a Norbert Krakowiak spędził w Zielonej Górze jeszcze więcej czasu. – Duńczycy zawsze radzili sobie u nas dobrze, Przemek Pawlicki też zazwyczaj jeździł dość równo. Norbert Krakowiak był naszym zawodnikiem przez 2 lata, więc wie co tu się dzieje. Krzysztof Kasprzak to żużlowiec, który jeśli się spasuje, to może być niedościgniony. Drużyny mamy porównywalne, więc mamy nadzieję, że goście się pogubią z przełożeniami – przyznaje Patryk Dudek.
Kibice z Zielonej Góry długo drżeli o dobrą postawę swojego wychowanka, ponieważ Dudek krótko przed rozpoczęciem sezonu zaraził się koronawirusem. „Duzers” nie jest w perfekcyjnej dyspozycji, jednak pierwszy mecz sezonu na pewno uspokoił fanów i samego zawodnika. – Patrząc na całokształt, to czuję się bardzo dobrze. Wróciły mi smak i węch, więc jestem z tego bardzo zadowolony, ponieważ przez parę dni niczego nie czułem podczas jedzenia, co nie było najlepsze. Świetnie że pod tym względem wszystko wróciło do normy. Jeśli chodzi o wydolność, to muszę powiedzieć, że nie jest najgorzej, ale delikatne braki na pewno odczuwam. Muszę się przefiltrować na świeżym powietrzu i wznowić treningi biegowe – wyjaśnia Dudek.
Choć sam Dudek znakomicie spisał się w Toruniu, to Falubaz z Grodu Kopernika wywiózł bardzo niekorzystny wynik. 28-latek sądził nawet, że po całkiem niezłym starciu rezultat jest lepszy. – W przebiegu całego meczu byliśmy drużyną, która nieustannie goniła wynik. W końcówce mieliśmy całkiem niezłą sytuację, ale niestety trzy ostatnie wyścigi nam nie wyszły. Pochodząc po zawodach do trenera, spytałem czy my przegraliśmy sześcioma czy ośmioma. Ostatecznie to dwunastoma, więc ta strata jest trochę za duża, ale to już jest historia – mówi jeden z liderów Marwis.pl Falubazu Zielona Góra.
Oferta na PGE Ekstraligę dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!