Motor Lublin w poniedziałkowym meczu z ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-em zapewnił sobie udział w tegorocznej fazie play-off. To pierwszy taki sukces drużyny z Lubelszczyzny od 1991 roku, kiedy to udało im się zająć 2 miejsce w ówczesnej 1. Lidze. "Koziołki" czeka jednak bardzo długa przerwa od ligowych startowych na własnym obiekcie.
Drużyna prowadzona przez Macieja Kuciapę i Jacka Ziółkowskiego osiągnęła wreszcie upragniony cel, czyli awans do fazy play-off, pokonując na własnym obiekcie GKM Grudziądz. Mecz został rozegrany kilka dni wcześniej ze względu na podwójną rundę cyklu Grand Prix we Wrocławiu, która odbędzie się w najbliższy piątek oraz sobotę. Oznacza to, że Motor na kolejny mecz w ramach Speedway Ekstraligi na własnym obiekcie musi czekać aż do 5 lub 12 września (w zależności do miejsca, które zajmą na koniec rundy zasadniczej)! Następne spotkanie przy Alejach Zygmuntowskich odbędzie się 41 lub 48 dni po meczu z GKM-em Grudziądz! Biorąc pod uwagę długość sezonu żużlowego oraz zmieniające się warunki atmosferyczne ze względu na porę roku jest to bardzo długi okres.
Dodajmy, że runda półfinałowa Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów zagościła w Lublinie już dzień po meczu 13 rundy PGE Ekstraligi, w której to formacja juniorska Motoru mogła sprawdzić się na tle innych młodzieżowców. W Lublinie zostanie także rozegrana podwójna runda cyklu Grand Prix (6 i 7 sierpnia). W tych zawodach wystąpi jednak tylko 1 reprezentant miejscowego klubu. Będzie to Dominik Kubera, który na te zawody otrzymał dziką kartę. Czy tak mała ilość występów na własnym obiekcie żużlowców Motoru negatywnie wpłynie na ich formę podczas meczów domowych w najważniejszej fazie sezonu?
Główną siłą Motoru Lublin są właśnie mecze przed własną publicznością. W fazie zasadniczej podopieczni Macieja Kuciapy i Jacka Ziółkowskiego wygrali wszystkie domowe spotkania a średnio zdobywali w tych meczach prawie 52 punkty! Dodajmy również, że odstępy pomiędzy spotkaniami rozgrywanymi przy Alejach Zygmuntowskich wynosiły odpowiednio: 2, 26, 10, 20, 12 oraz 24 dni. Tym razem ta przerwa będzie znacznie dłuższa, natomiast przyjezdnymi będą najsilniejsi rywale w walce o medale Drużynowych Mistrzostw Polski.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!