Dominik Kubera dementuje doniesienia, że przeniósł się do Stelmet Falubazu Zielona Góra przez Bartosza Zmarzlika. Nowy lider zielonogórskiego zespołu zamknął temat lubelskiego żużla na dobre.
Orlen Oil Motor Lublin nie zdołał pokonać PRES Grupa Deweloperska Toruń w finale PGE Ekstraligi. Lublinianie pojechali przeciętny mecz wyjazdowy, co potem odbiło się na walce o złoto. Nie było to jedyne zmartwienie Motoru, ponieważ doszło do zmian kadrowych. Jack Holder i Dominik Kubera zdecydowali się kontynuować karierę w innym środowisku. Jedna z powszechny teorii opowiadała o tym, że przy Bartoszu Zmarzliku ciężko rozwinąć skrzydła. Nowy żużlowiec Stelmet Falubazu Zielona Góra dementuje takowe doniesienia.
– Myślę, że większego nie. Bartek jest najwybitniejszym żużlowcem w historii. Niesamowicie fajnie jest się z nim ścigać i rywalizować, więc dobrze być u jego boku w drużynie i jeździć z nim. To jest ciekawa sprawa, choć często niełatwa – powiedział Kubera dla Gazety Lubuskiej.
Walka ich nakręcała
Kubera i Zmarzlik mieli okazję współpracować ze sobą przez dobre kilka sezonów, a co za tym idzie, znają się dosyć dobrze. Wychowanek Fogo Unii Leszno zapytany o to, jaki Zmarzlik bywa przy współpracy odpowiedział, że to stu procentach indywidualista, który chce wygrywać za wszelką cenę.
– Bartek sportowo jest w stu procentach indywidualistą i zawsze chce wygrywać, niezależnie od tego, gdzie jest i z kim. Rywalizowanie z nim jest bardzo trudne, choć ja zawsze to lubiłem. Jazda w kontakcie z Bartkiem jest mega fajna, bo on panuje nad motocyklem w stu procentach i wiadomo, że krzywdy nie zrobi. Gdy się z nim ścigasz, wiesz, że jest dosłownie wszędzie. Więc rywalizacja i wyścigi z nim są naprawdę fajne.
Zamyka temat Lublina
Jedną z najczęściej odtwarzanych rolek w mediach społecznościowych był kadr z serialu Canal+ „Jazda o złoto. Żużel na podsłuchu”, gdzie prezes Orlen Oil Motoru Lublin Jakub Kępa mówi o odejściu Dominika Kubery. Obie strony pozostawały przez pewien czas w chłodnej relacji, aby przed najważniejszymi meczami sezonu znaleźć nić porozumienia. Kubera zapytany o swoje stosunki z włodarzem lubelskiego klubu odpowiedział:
– Wszystko już jest za nami i nic w tej sprawie nie mam do dodania – podkreśla.
Dominik KuberaAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!