Gezet Stal Gorzów wykonała plan minimum i utrzymała się w PGE Ekstralidze. Plany były naturalnie inne, jednak problemy mocno dawały im się we znaki. Co nie wyszło? Swoją teorię na ten temat ma prezes Dariusz Wróbel.
Gorzowianie są obecnie „na świeczniku” po tym jak na światło dzienne wyszły ich gigantyczne problemy finansowe. Mimo wszystko udało im się wystartować w sezonie 2025 w PGE Ekstralidze i mierzyli wysoko. Niestety, rzeczywistość mocno zweryfikowała ich oczekiwania i po fazie zasadniczej zajmowali odległą 6. lokatę w tabeli. Wyprzedzili co prawda drużyny z Rybnika i Częstochowy, więc mieli powody uważać, że uda im się pewnie utrzymać w rozgrywkach PGE Ekstraligi.
Niestety pierwszy dwumecz fazy play-down nie poszedł po ich myśli. Co prawda w pierwszym wyjazdowym spotkaniu wykonali kawał dobrej roboty – ulegli Krono-Plast Włókniarzowi jedynie 42:48. Mieli więc pełne prawo myśleć o wygranej. Kompletnie jednak zawalili drugie spotkanie, gdzie na popularnym „Jancarzu” ulegli częstochowianom 43:47. Czekała ich więc batalia o wszystko z Innpro ROW Rybnik.
Utrzymanie i niedosyt
Tam nie było już wątpliwości kto był lepszy, gorzowianie wygrali pewnie oba spotkania i odprawili ekipę Krzysztofa Mrozka do Metalkas 2. Ekstraligi. Plan minimum został więc wykonany, jednak w Gorzowie panuje przeświadczenie, że stać ich było na więcej. Co więc nie poszło po myśli ekipy Gezet Stali? Na pytanie starał się odpowiedzieć prezes klubu Dariusz Wróbel w rozmowie ze Speedway Ekstraliga:
W tej chwili jednoznacznie ciężko jest powiedzieć kto zawiódł w tym sezonie. Patrząc przez pryzmat całych rozgrywek to początek zdecydowanie nie przebiegł po naszej myśli. Większość zawodników nie była w swojej optymalnej formie. Na koniec na szczęście ją złapali i udało nam się utrzymać w PGE Ekstralidze – przyznał.
Choć klub nie do końca spełnił oczekiwania kibiców to sternik ekipy z Lubuskiego pochwalił pracę niektórych jej pracowników: – „Bardzo pozytywnie oceniam pracę wykonaną przez trenera Piotra Śwista, jeśli chodzi o kontynuację współpracy z pewnością będziemy na ten temat rozmawiać” – dodał. Obecnie jednak są bardziej palące problemy – „W tej chwili przygotowujemy się do procesu licencyjnego w którym jest jasno zawarte, że wszystkie zobowiązania mają być spłacone w odpowiednim terminie” – zakończył Wróbel.
Gezet Stal GorzówAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!