Trzeci z liderów pozostanie w GKM-ie Grudziądz na kolejny rok! Kontrakt z klubem podpisał Michael Jepsen Jensen, który do Grudziądza trafił jako zastępstwo, a okazał się objawieniem sezonu.
Sezon 2024 na pewno był dla GKM-u Grudziądz historyczny. Drużyna przełamała klątwę i po raz pierwszy w historii awansowała do fazy play-off. Rok ten dla ekipy z województwa kujawsko-pomorskiego nie był jednak łatwy. Dość szybko, bo już po czwartej kolejce kontuzji doznał Jason Doyle, który miał pełnić funkcję lidera drużyny. Uraz okazał się na tyle poważny, że wykluczył Australijczyka z jazdy do końca sezonu. Wtedy do Grudziądza wypożyczony został Michael Jepsen Jensen, który podbił serca miejscowych kibiców i w świetnym stylu powrócił do PGE Ekstraligi.
Jensen zostaje!
Teraz wiemy już, że dziewiąty zawodnik poprzedniego sezonu pozostanie w Grudziądzu. To bez wątpienia kandydat do objawienia sezonu. Jeszcze nie tak dawno Michael Jepsen Jensen nie łapał się nawet do składu startującego na zapleczu #OrzechowaOsada PSŻ-u Poznań. Duńczyk od kilku lat spisywał się coraz słabiej, a jego kariera wydawała się być na zakręcie. Nic bardziej mylnego.
Wobec kontuzji Jasona Doyle’a, ściągnięty awaryjnie do Grudziądza popularny Liglad wszedł już nie tyle z drzwiami, a z futryną do PGE Ekstraligi, notując kapitalny, najlepszy sezon w swoim wykonaniu w elicie. Kibice żółto-niebieskich nie wybaczyliby klubowi, gdyby MJJ nie został na dłużej w Grudziądzu.
GKM Grudziądz na dobre rozpoczął więc budowę składu na sezon 2025. Wczoraj klub ogłosił pozostanie w drużynie Wadima Tarasienko. W trakcie trwania sezonu kontrakt przedłużył także kolejny z liderów – Max Fricke.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!