Tomasz Gaszyński to obecnie menedżer Maxa Fricke'a. Australijczyk dostarcza ostatnimi czasu wiele powodów do radości kibicom ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Gaszyński jest przekonany, że natchniona dobrym wynikiem z 8. kolejki PGE Ekstraligi drużyna "Gołębi" może powalczyć o coś więcej, niż tylko utrzymanie w elicie.
Po meczu ZOOleszcz GKM Grudziądz – Platinum Motor Lublin (56:34), przy Hallera 4 mieliśmy eksplozję radości wśród gospodarzy. Tomasz Gaszyński mógł być zadowolony, bo jego podopieczny Max Fricke poprowadził drużynę do wygranej z bonusem. Ceniony menedżer jest przekonany, że to zwycięstwo ma ogromne znaczenie w kontekście mentalnym.
– Myślę, że GKM może powalczyć o coś więcej niż tylko utrzymanie w Ekstralidze. Niedzielny mecz pokazał, że ta drużyna jest monolitem. Zespół był scalony w jedną całość. Jestem przekonany, że to zaowocuje kolejnymi wygranymi. Sytuacja w tabeli się poprawiła, powinny przyjść kolejne zwycięstwa, również z bonusami. Zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi – powiedział Gaszyński w rozmowie z naszym portalem.
Gaszyński o torze w Grudziądzu i progresie Fricke’a
Menedżer, który swego czasu pracował z Tomaszem Gollobem został przez nas zapytany o to, czy GKM Grudziądz wreszcie ma atut toru. W niedzielne popołudnie, przy wysokich temperaturach, podopieczni Janusza Ślączki wyglądali znakomicie. Gaszyński przekonywał, że zawodnicy muszą jeździć na każdej nawierzchni, która jest taka sama zarówno dla gospodarzy, jak i gości. Dla przykładu – Max Fricke wygląda ostatnio bardzo dobrze, zarówno w Grudziądzu, jak i na innych ekstraligowych arenach. W Grand Prix również widać progres.
– Recepta jest bardzo prosta – ciężka praca, złączenie wszystkich elementów w jedną całość. Team, silniki, treningi, to owocuje dobrymi wynikami Fricke’a, które widzimy w ostatnich tygodniach – powiedział nam Tomasz Gaszyński.
Trzecia runda SGP 2023 w Pradze była dla Fricke’a stosunkowo udana, choć zabrakło kropki nad „i”. Australijczyk wygrał kwalifikacje, ale z ośmioma punktami odpadł przed półfinałami. Jego menedżer jest przekonany, że kolejne rundy mogą przynieść lepsze wyniki. Następna okazja już w najbliższą sobotę. 10 czerwca najlepsi żużlowcy świata spotkają się w Teterow. Dzień wcześniej, GKM pojedzie na spotkanie z liderem PGE Ekstraligi, Betard Spartą Wrocław.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!