W hali lubelskiego MOSiR-u odbył się 28. Mecz Słodkich Serc. Ekipa koszykarzy mierzyła się z innymi sportowcami z lubelskich klubów, w tym m.in. żużlowcami. Bartosz Zmarzlik, Mateusz Cierniak i Dominik Kubera wraz z partnerami okazali się minimalnie lepsi. Celem spotkania była zbiórka słodyczy dla dzieci.
Mecz Słodkich Serc to inicjatywa, która wykiełkowała już 29 lat temu. Lubelskie środowisko koszykarskie od tego czasu już 28 razy podjęło się organizacji spotkania. Gra sportowców z różnych klubów w całym mieście ma być magnesem dla kibiców oraz zachętą do zbiórki słodyczy dla podopiecznych domów dziecka w ramach akcji „Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę”. Biletem wstępu na arenę są słodkości.
W tym roku naturalnie na meczu pojawili się przedstawiciele Motoru Lublin. W zabawie w szczytnym celu wzięli udział Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera oraz Mateusz Cierniak. Tercet zawodników „Koziołków” stanął oczywiście po stronie „Słodkiej Drużyny Sportowców”. Żużlowcy wspólnie z rugbystami, piłkarzami czy też piłkarkami ręcznymi walczyli bark w bark z koszykarzami.
W lubelskiej hali MOSiR oprócz sportowców pojawili się także przedstawiciele władz miasta czy też województwa. – Pokazujemy w Lublinie, że sport można uprawiać bardzo profesjonalnie, ale przy okazji się bawić w szczytnym celu. Po raz kolejny sportowa drużyna nie zawiodła – mówiła w rozmowie z kurierlubelski.pl Beata Stepaniuk-Kuśmierzak. Zastępca prezydenta Lublina wcieliła się w rolę trenera drużyny sportowców.
Spotkanie było wyrównane i przy drobnym wsparciu zwycięzców zakończyło się rezultatem 84:83 na korzyść zespołu „Słodkiej Drużyny Sportowców”. W jednej z akcji efektownie zapunktował nawet Bartosz Zmarzlik przy asyście kolegi z Motoru Lublin. Trzykrotnego Mistrza Świata do kosza podsadzili z kolei rugbyści. Najważniejszy był jednak szczytny cel w postaci zbiórki słodyczy. W tym aspekcie padł rekord, bo udało się zebrać ponad cztery ton słodyczy. Teraz łakocie powędrują do domów dziecka.
źródło: kurierlubelski.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!