Wyjazdowym meczem w Opolu zainauguruje sezon ligowy Power Duck Iveston PSŻ Poznań. To oznacza, że te dwie ekipy spotkają się także w ostatnim meczu rundy zasadniczej.
Obie drużyny upatrywane są za faworytów 2. Ligi Żużlowej. Ekipa z Poznania wzmocniła się Marcinem Nowakiem oraz Eduardem Krčmařem. Opolanie z kolei ściągnęli m.in. Bjarne Pedersena oraz Michała Szczepaniaka, wobec czego walka o triumf w rundzie zasadniczej zapowiada się piekielnie ciekawie. – Wiem, że o nas tak się mówi. Nie ukrywam też, że chcemy w tym roku powalczyć o najwyższe cele. Zdaję sobie przy tym jednak sprawę, że w sporcie, aby osiągnąć sukces potrzebna jest odrobina szczęścia. Powiem więc tak: naszym celem minimum będzie awans do fazy play-off, a marzeniem byłoby wygranie ligi. Nie będzie to łatwe, ponieważ praktycznie żadna z drużyn nie odstaje kadrowo. Być może na papierze nieco słabsza wydaje się być Wanda Kraków, ale ja bym tego zespołu też nie lekceważył – uważa Arkadiusz Ładziński na łamach portalu gloswielkopolski.pl.
Dosyć wyrównana formacja seniorska w kadrze Tomasza Bajerskiego sprawia, że szkoleniowiec będzie miał spory ból głowy przy wyborze składu. Trójka krajowych jeźdźców – Damian Dróżdż, Marcel Kajzer i Marcin Nowak to mocno wyrównane trio, zaś i wśród obcokrajowców poza Jasonem Jørgensenem pozostali są mocni. – Wśród obcokrajowców najmniej znany jest Jason, ale to jeden z najzdolniejszych zawodników młodego pokolenia w swoim kraju. To bardzo perspektywiczny żużlowiec, na którego na pewno warto stawiać. Damian z kolei będzie u nas startował jako gość. Będziemy mieli go do dyspozycji praktycznie w każdym meczu – uważa Arkadiusz Ładziński. Pozyskanie tego ostatniego może okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. – Na to liczymy. Damian w poprzednim sezonie, w barwach Sparty Wrocław, nie miał może zbyt wielu okazji do jazdy, ale to solidny żużlowiec. Poza tym świetnie zna nasz obiekt – mówi Arkadiusz Ładziński.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!