Ten rok to zupełny dramat dla tego kraju, który jeszcze do niedawna był w czołówce międzynarodowej areny. Teraz kolejni zawodnicy tej nacji odwieszają buty na kołek.
Bracia schodzą ze sceny
Romano Hummel swoją przygodę z czarnym sportem rozpoczął w wieku czterech lat. Już od samego początku sporym uwidocznieniem u niego był niemały talent. Został zauważony przez dużo starszych i bardziej doświadczonych od siebie zawodników, którzy wróżyli mu wielką przyszłość. Ich przypuszczenia na temat 25-latka były jak najbardziej trafne. Polska publika przede wszystkim kojarzyć może go, gdy w 2021 roku w Rzeszowie sięgał po Indywidualne Mistrzostwo Świata na długim torze. Ma także w swoim dorobku srebrny i złote krążki Indywidualnych Mistrzostw Europy na trawie odpowiednio z sezonu 2020, 2022 i 2023. Ponadto wraz z reprezentacją Holandii dwukrotnie sięgał po Drużynowe Mistrzostwo Świata na long tracku (2016, 2023) oraz w 2017 po brąz tychże zmagań. W przeszłości posiadał nawet ważną umowę w Starcie Gniezno (2022), jednakże od tamtejszego kierownictwa nie otrzymał szansy pokazania swych umiejętności.
14 września podczas przedostatniej rundy Mistrzostw Świata w Vechcie uczestniczył w fatalnie wyglądającym wypadku z Jordanem Dubernardem. Romano zaliczył wydawało się początkowo niegroźny, jednakże jadący za nim Francuz nie zdołał go ominąć. Na domiar złego motocykl Francuza przejechał po szyi Holendra. Medycy szybko opatrzyli poszkodowanego i zabrali do pobliskiego szpitala. Tam wieści nie były początkowo zbyt optymistyczne, ponieważ zawodnik wylądował na OIOM-ie. Na szczęście jego stan zdrowia szybko się ustabilizował i po kilku dniach 25-latek wrócił do domu, ale to zdarzenie mogło być jednym z czynników, dla których reprezentantów Niderlandów postanowił zakończyć karierę.
Nigel Hummel to z kolei młodszy brat wspomnianego wyżej Holendra. Co prawda nie ma tak wielu sukcesów jak Romano, lecz jego największym osiągnieciem jest tytuł krajowych mistrzostw w trawiastej odmianie speedway’a (Licenz B) z 2022 roku. Dodatkowo zarówno w sezonie poprzednim jak i tym miał okazję wystartować w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze do lat 23. Oczywiście stawał też na podium międzynarodowych zawodów towarzyskich, a takowe imprezy są organizowane na potęgę, więc to również można uznać za dobry wynik. Niedługo po tym, jak Romano ogłosił przejście na emeryturę, na podobny krok zdecydował się również Nigel.
Holenderski speedway na ostrym zakręcie
Niestety nie są dobre wieści dla KNMV i całego środowiska w Holandii, bowiem mówiąc wprost – żużel w tym kraju zaczyna nieubłagalnie wymierać, jeśli chodzi o grass track i long track. Przypomnijmy, że jeszcze rok temu reprezentacja ta święciła chociażby Drużynowego Mistrzostwo Świata na długim torze przed własną publicznością w Roden. Obecnie ze złotej reprezentacji tak na dobrą sprawę pozostał jedynie Mika Meijer.
W tegorocznych Long Track of Nations Patrick Roth musiał sięgnąć po niezwykle głębokie rezerwy, czyli zawodników, którzy z długim torem nie mają za wiele wspólnego albo jeśli już to pojawiają się tylko okazjonalnie. Efekt? Ostatnie, siódme miejsce we francuskim Morizés.
Biorąc pod uwagę, że przed tym sezonem kevlar definitywnie odstawił Jannick de Jong – legenda holenderskiego grass tracka i long tracka (nie będzie to nadużycie), który w swoim dorobku ma pokaźną liczbę medali na krajowym podwórku, a także arenie międzynarodowej, plus odejście braci Hummelów i zawieszenie kariery przez kolejną nadzieję – Dave’a Meijerinka z powodów prywatnych, speedway w Holandii ma się obecnie coraz gorzej.
Co więcej, w tym roku dochodziło nawet do takich sytuacji, w których federacja miała problem z obsadą Indywidualnych Mistrzostw Holandii, a w poszczególnych rundach (było ich łącznie pięć) potrafiło wystartować ledwie pięciu czy sześciu uczestników i to w międzynarodowej obsadzie. Patrząc na to jak ten kraj z potęgi upada coraz niżej, strach się bać, co przyniesie nowy sezon. Będziemy bacznie obserwować rozwój wydarzeń, bo szkoda by było, gdyby tak zasłużona nacja miała całkowicie zniknąć z żużlowej mapy…
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!