Czas na najważniejsze rozstrzygnięcie w PGE Ekstralidze! Motor przyjedzie do Worcławia z solidną zaliczką, jednak gospodarze będą wzmocnieni powracającym Woffindenem.
Powtórka z rozrywki
Poprzednio zespoły z Wrocławia oraz Lublina spotkały się ze sobą w finale przed dwoma laty. Dla Motoru był to pierwszy, historyczny finał rywalizacji o Drużynowe Mistrzostwo Polski. W pierwszym meczu przy alejach Zygmuntowskich padł remis i to wrocławianie podchodzili do rewanżowego meczu z lepszej pozycji. Zgodnie z przewidywaniami wygrali, a tytuł zapewnili sobie już w trzynastej gonitwie. Wówczas to zespół ze wschodu naszego kraju jechał osłabiony brakiem kontuzjowanego Grigorija Łaguty.
2:1 dla Motoru
W tegorocznej rywalizacji natomiast to Platinum Motor więcej razy może cieszyć się z wygranych nad Betard Spartą niż wrocławianie nad lublinianami. Spartanie wygrali pierwszy mecz, natomiast dwa kolejne, w tym ten ważniejszy, bo finałowy padły łupem rywali, którzy dość pewnie wygrywali.
Woffinden wraca na ostatni mecz
Grand Prix w Cardiff bardzo skomplikowało sytuację Betard Sparty Wrocław. Tai Woffinden w czwartej serii startów w stolicy Walii doznał kontuzji i dopiero teraz wraca do ścigania. To, czy Brytyjczyk wróci do ścigania jeszcze w tym sezonie długo było tajemnicą. Ani klub ani sam zawodnik nie byli w stanie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż wiele zależało od tempa rehabilitacji. Teraz wiemy, że awizując go do składu na niedzielny mecz Spartanie deklarują, że Brytyjczyk pomoże w odrabianiu strat z pierwszego meczu. Czy jednak dwanaście punktów to nie za dużo?
Pech wrocławian na finiszu sezonu
Poza Woffindenem urazu doznał Maciej Janowski, a wcześniej Betard Sparta musiała sobie radzić bez Piotra Pawlickiego. Pawlicki wrócił jednak w odpowiednim momencie. Wtedy jednak wrocławianie stracili właśnie kapitana. Pomimo osłabień udało się pokonać For Nature Solutions Apatora Toruń, a absolutnym bohaterem meczu został Kevin Małkiewicz. Dla „Magica” jest to jednak koniec żużlowego sezonu i nie jest on w stanie pomóc drużynie w finale.
Dwanaście punktów to dużo, ale…
W poprzednim roku w finale jechała Stal z Motorem. Wtedy to lublinianie mieli do odrobienia dwanaście punktów. To im się udało i mogli świętować mistrzostwo Polski. W niedzielę Platinum Motor będzie bronić zaliczki, którą przed rokiem musiał odrabiać. W tym roku wrocławianie będą chcieli powtórzyć zeszłoroczny wyczyn swoich rywali. Bez Macieja Janowskiego jednak z pewnością nie będzie to łatwe i to goście będą absolutnym faworytem tego finału.
Relacja LIVE z tego meczu dostępna będzie na naszym portalu. Kliknij tutaj aby zobaczyć układ par na to spotkanie.
AWIZOWANE SKŁADY:
Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Piotr Pawlicki
11. Artiom Łaguta
12. Connor Bailey
13. Daniel Bewley
14. Kevin Małkiewicz
15. Bartłomiej Kowalski
16.
Platinum Motor Lublin
1. Jarosław Hampel
2. Dominik Kubera
3. Fredrik Lindgren
4. Jack Holder
5. Bartosz Zmarzlik
6. Mateusz Cierniak
7. Bartosz Bańbor
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!