49. Memoriał im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego zwyciężył Mikkel Michelsen. Zawody zdominowali seniorzy Włókniarza Częstochowa, którzy zajęli pięć z sześciu pierwszych miejsc.
W pierwszej serii królowali seniorzy Włókniarza Częstochowa. Woryna przegrał tylko z Miśkowiakiem, Duński duet w postaci Michelsena i Madsena pewnie wygrał swoje biegi, a jedynym pokonanym zawodnikiem „Lwów” okazał się Maksym Drabik, który dość niespodziewanie przegrał start z Antonem Karlssonem i choć dwukrotny indywidualny mistrz świata juniorów dwoił się i troił to nie zdołał przemknąć obok Szweda.
Rywalizacja nabrała tempa, opady deszczu podczas trzeciego biegu spowodowały, że sędzia zdecydował się „dmuchać na zimne”, w związku z czym nie odbyła się kosmetyka toru po pierwszej serii startów. Zawody rozgrywały się sprawnie aż do siódmej gonitwy, gdy na tor na pierwszym łuku upadł Jonas Jeppesen. Powtórka odbyła się w czteroosobowym składzie, a Duńczyk swój bieg wygrał, zaś w kolejnym biegu na tor upadł Mateusz Szczepaniak. Tym razem jednak sędzia zdecydował się wykluczyć zawodnika ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Wówczas miejsce miała dłuższa przerwa – uszkodzona została dmuchana banda i wymagana była jej wymiana. W tym czasie ponownie w Częstochowie zaczął padać deszcz. Tym razem jednak opady trwały dłużej. Pomimo opadów sędzia Rafał Kobak zarządził roszenie toru. To nie spotkało się z sympatią wśród kibiców zgromadzonych przy Olsztyńskiej.
Deszcz jednak ustał, a zawody zostały wznowione. W ósmym biegu ponownie błysnął Anton Karlsson, który był wraz z Mikkelem Michlesenem jedynym niepokonanym zawodnikiem w zawodach. Pierwszym pogromcą Szweda został Kacper Woryna, zaś chwilę szybciej Mikkel Michelsen musiał uznać wyższość Wiktora Przyjemskiego. Wówczas nie mieliśmy już zatem żadnego niepokonanego zawodnika w zawodach.
Michelsen po tej „wpadce” wrócił na zwycięskie tory i triumfem w dwóch kolejnych biegach przypieczętował pierwsze miejsce w 49. Memoriale im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. O drugim miejscu zadecydował bieg dodatkowy. W nim Maksym Drabik pokonał Leona Madsena.
Wyniki 49. Memoriału im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego w Częstochowie:
1. Mikkel Michelsen (3,3,2,3,3) 14
2. Maksym Drabik (2,2,3,3,3) 13+3
3. Leon Madsen (3,1,3,3,3) 13+2
4. Kacper Woryna (2,0,3,3,3) 11
5. Wiktor Przyjemski (1,3,3,2,1) 10
6. Jakub Miśkowiak (3,2,2,2,1) 10
7. Anton Karlsson (3,3,2,1,0) 9
8. Peter Kildemand (1,2,2,2,2) 9
9. Damian Dróżdż (2,1,1,1,1) 6
10. Franciszek Karczewski (0,2,1,D,2) 5
11. Peter Ljung (1,0,1,2,1) 5
12. Jonas Jeppesen (0,3,0,1,0) 4
13. Mateusz Szczepaniak (2,W,0,0,2) 4
14. Kajetan Kupiec (U,0,0,1,2) 3
15. Espen Sola (1,1,0,0,0) 2
16. Mitchell Cluff (0,1,1,0,0) 2
17. Kacper Halkiewicz NS
18. Szymon Wolski NS
Bieg po biegu:
1. (64,84) Michelsen, Szczepaniak, Ljung, Jeppesen
2. (66,06) Karlsson, Drabik, Przyjemski, Karczewski
3. (65,47) Miśkowiak, Woryna, Kildemand, Cluff
4. (65,40) Madsen, Dróżdż, Sola, Kupiec (U)
5. (65,22) Michelsen, Drabik, Madsen, Woryna
6. (65,72) Przyjemski, Miśkowiak, Dróżdż, Ljung
7. (67,16) Jeppesen, Karczewski, Cluff, Kupiec
8. (66,97) Karlsson, Kildemand, Sola, Szczepaniak (W)
9. (66,28) Przyjemski, Michelsen, Cluff, Sola
10. (66,81) Drabik, Kildemand, Ljung, Kupiec
11. (66,40) Woryna, Karlsson, Dróżdż, Jeppesen
12. (66,34) Madsen, Miśkowiak, Karczewski, Szczepaniak
13. (66,19) Michelsen, Kildemand, Dróżdż, Karczewski (D)
14. (66,10) Madsen, Ljung, Karlsson, Cluff
15. (66,53) Drabik, Miśkowiak, Jeppesen, Sola
16. (66,19) Woryna, Przyjemski, Kupiec, Szczepaniak
17. (66,22) Michelsen, Kupiec, Miśkowiak, Karlsson
18. (67,22) Woryna, Karczewski, Ljung, Sola
19. (65,94) Madsen, Kildemand, Przyjemski, Jeppesen
20. (67,09) Drabik, Szczepaniak, Dróżdż, Cluff
Bieg dodatkowy o 2. miejsce. (66,19) Drabik, Madsen,
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!