Kluby występujące w PGE Ekstralidze zobowiązane są nie tylko do zbudowania zespołów na tym szczeblu. Mają także drużyny rezerw w U24 Ekstralidze.
Kosmetyczne zmiany
Leszczynianie znani są z tego, że mają bardzo utalentowaną młodzież. Z tego też powodu to krajowi zawodnicy zajmują sporą część składu. Tak było w tym roku, jak i będzie w przyszłym. Z zestawienia Romana Jankowskiego ubyło dwóch utalentowanych Duńczyków – bracia Jonas i Jesper Knudsenowie. Ich udane występy w barwach „Byków” spowodowały zainteresowanie innych klubów w 2. Lidze Żużlowej. Z tego powodu Indywidualny Mistrz Europy U19 Jonas będzie stanowić o sile formacji juniorskiej w Gnieźnie, zaś Jesper został zakontraktowany przez Polonię Piła. Ponadto Keynan Rew został wypożyczony do startów w barwach pierwszoligowego Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Nową twarzą z kolei wśród zawodników U24 Ekstraligi będzie Nazar Parnicki. Ukrainiec w minionym sezonie został wzięty pod skrzydła Romana Jankowskiego i już pod jego koniec pokazywał, że drzemie w nim niesamowity potencjał. Z powodu problemów z zrzeczeniem się macierzystej licencji na tę chwilę prawdopodobnie będzie startować jako zawodnik zagraniczny. Przed szansą debiutu stanie także Jakub Oleksiak, który w tym roku zdał licencję, lecz nie miał okazji do startu.
Siła w zawodnikach ligowych
Pierwsze skrzypce w zestawieniu Romana Jankowskiego powinni zagrać Ci, którzy mają już za sobą starty w PGE Ekstralidze czy eWinner 1. Lidze Żużlowej. Podobnie też było i w sezonie 2022, kiedy to o sile stanowił Keynan Rew oraz Damian Ratajczak. Wiemy jednak, że kadra do czasu pierwszego spotkania może ulec zmianie. Chętnych na usługi młodych „Byków” nie brakuje, a starty z teoretycznie lepszymi zawodnikami dużo uczą.
Poznaliśmy także nazwiska kolejnych adeptów Romana Jankowskiego. Na motocykle o pojemności 500cc przesiądą się Marcel Juskowiak czy też Krzysztof Skorczyk. Nowymi nazwiskami z kolei będą Kuba Wojtyńka i Jakub Żurek. Głównie jednak będą startować w imprezach młodzieżowych gdzie będą nabierać doświadczenia.
Największe nadzieje wiązane są z Juskowiakiem, gdyż w klasie 250cc był wybijającą się postacią. Jego występy poskutkowały także powołaniem do reprezentacji Polski na zawody Mistrzostw Europy. W Libercu jednak doznał urazu obojczyka, który wyeliminował go także z udziału w SGP3 we Wrocławiu. Indywidualnie jednak został czwartym zawodnikiem Pucharu Ekstraligi gdzie nie wystąpił w ostatniej rundzie oraz ósmym w całej Polsce. Z kolei wraz z kolegami z Unii zdobyli brązowy medal Drużynowego Pucharu Ekstraligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!