W sobotę zakończyliśmy rundy eliminacyjne mające na celu wyłonić obsadę zawodów finałowych IMEJ. W nim pojedzie szóstka Polaków.
Podobnie jak w ubiegłych latach jeden z półfinałów był poświęcony dla Skandynawów. W tym roku wystartowali oni w Vetlandzie, która nie mogła obserwować poczynań w Bauhaus-Ligan. Tam doszło do niespodzianki, gdyż miejsca w czołowej piątce nie znalazł się Gustav Grahn. Zawodnik Texom Stali startuje w SGP2, lecz o awans do finału IMEJ będzie musiał powalczyć jeszcze raz za rok. Będzie to dla Szweda ostatnia możliwość, gdyż są to zawody dla zawodników poniżej 19 roku życia. Z eliminacji w Vetlandzie awansowali Henriksson, Drejer, Knudsen, Heiselberg oraz Pollestad.
Kolejny z półfinałów odbył się w słowackiej Žarnovicy. Tam startowali zawodnicy z pozostałych państw europejskich a najlepszy okazał się Jakub Krawczyk, dla którego był to pierwszy start na tamtejszym owalu. Zawody od początku ówczesnego dnia stały pod znakiem zapytania, lecz nie dość, że przebiegły dość sprawnie to kibice mogli obejrzeć dość emocjonujące zawody. W nich oprócz Krawczyka w czołowej piątce zameldowali się także Damian Ratajczak, Erik Bachhuber, Anže Grmek oraz Kacper Grzelak. Kolejni biało-czerwoni zajęli miejsca tuż za tymi premiowanymi awansem.
Ostatni z półfinałów odbył się ponad miesiąc po tym w Žarnovicy i miał miejsce w czeskim Pilźnie. Jednak nie różnił się on aż tak bardzo od tego rozegranego na Słowacji. I w Czechach z awansu mogła się cieszyć trójka biało-czerwonych i miejsca tuż za miejscami w czołowej piątce. Do obsady węgierskiego finału dołączyli Wiktor Przyjemski, Francis Gust, Norick Blödorn, Franciszek Karczewski i Oskar Paluch.
Nowego Indywidualnego Mistrza Europy Juniorów do lat 19 poznamy jeszcze we wrześniu. Finał zaplanowano na sobotę 17. września w węgierskim Nagyhalász. Najliczniejszą reprezentacją będą oczywiście Polacy z sześcioma nazwiskami. Zajmą oni niemal połowę listy startowej co może pozwolić by złoty medal po dwóch latach rozłąki wrócił do biało-czerwonych. Trzech swoich reprezentantów będą mieli Duńczycy, zaś dwóch Niemcy. Po jednym z kolei przypadło Łotyszom, Norwegom, Szwedom oraz Słoweńcom.
Obsada Finału IMEJ w Nagyhalász:
Jakub Krawczyk (Polska)
Damian Ratajczak (Polska)
Kacper Grzelak (Polska)
Wiktor Przyjemski (Polska)
Franciszek Karczewski (Polska)
Oskar Paluch (Polska)
William Drejer (Dania)
Jesper Knudsen (Dania)
Nicolai Heiselberg (Dania)
Erik Bachhuber (Niemcy)
Norick Blödorn (Niemcy)
Francis Gust (Łotwa)
Mathias Pollestad (Norwegia)
Casper Henriksson (Szwecja)
Anže Grmek (Słowenia)
Tytułu mistrzowskiego bronić będzie Francis Gust. Zawody w minionym roku były dla niego też o tyle wyjątkowe, że miały miejsce na jego domowym torze w Rydze. Co ciekawe porównując obsady obu finałów oprócz Gusta są dwa nazwiska, które startowały zarówno w 2021 jak i 2022 roku. Są to Mathias Pollestad oraz Norick Blödorn.
Zwrot za pierwszy zakład do 110 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!