Start Gniezno ma ostatnią szansę, aby wrócić do walki. Gnieźnianie przeżywają spory kryzys. Rywalem będzie Unia Tarnów.
Start Gniezno zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Bezpośrednim rywalem jest Enea Polonia Piła, co jest zdecydowanym wynikiem poniżej oczekiwań. Gnieźnianie zdobyli raptem trzy punkty. Ich ostatni mecz to minimalna porażka, choć podopieczni Tomasza Fajfera prowadzili już dziesięcioma punktami. Taka porażka boli najbardziej. Szczególnie w obecnym momencie.
Start musi wygrać
Sytuacja zaczęłaby się komplikować, jeżeli Start Gniezno przegrałby z Grupa Azoty Unią Tarnów. Tarnowianie zajmują obecnie piąte miejsce, mając taką samą ilość punktów w tabeli. Goście przyjeżdżają do Gniezna po raz pierwszy od sezonu 2021. Biorąc pod uwagę poprzednie wyniki oraz skład Unii, Start potrzebowałby zwycięstwa za dwa punkty. Faza play-off nadal jest osiągalna. Trzeba jedynie podejść konsekwentnie do jazdy.
Matic Ivačič to lider Unii Tarnów. Słoweński żużlowiec znalazł swoje miejsce w 2. Lidze Żużlowiec. Pomimo kontuzji, Ivačič znalazł siłę na zdobycie średniej biegowej 2,333. Kolejnym zagrożeniem dla gnieźnieńskiego klubu może być René Bach. Duńczyk wraca do pełnej jazdy po zeszłorocznej kontuzji i pokazuje, że może być liderem tarnowskiego ośrodka. Pod numerem pierwszym znalazł się… Ernest Koza. Polak startował w barwach gnieźnieńskiego zespołu w zeszłym sezonie, stając się obiektem oskarżeń o słabszą formę. Koza wrócił do macierzystego klubu. Ostatnie mecze stracił przez kontuzje barku.
Masters się obudzi?
Sam Masters swój mecz ze Texom Stalą Rzeszów zakończył ośmioma punktami. Co więcej, w trzynastym biegu doszło do jego wykluczenia za drugie ostrzeżenie, a w najważniejszym dla starcia biegu, nie był w stanie nawiązać walki. W końcu, Samuel ma za sobą passę przyzwoitych występów w Wielkiej Brytanii. Dodatkowo został on ustawiony pod numerem trzynastym. Mikołaj Czapla – na to nazwisko trzeba dokładniej spojrzeć. Już podczas starcia z Texom Stalą Rzeszów, wychowanek czerwono-czarnych ocierał się o większe zdobycze punktowe. Jeżeli opanuje poszczególne mankamenty, możliwym jest znakomity występ. Najpewniej jego partnerem zostanie Jesper Knudsen. Oczywiście może tam również startować Casper Henriksson. Jednakże on startował w SGP 2. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że go nie zobaczymy. Josha Pickeringa nadal brakuje. Swoją kolejną szansę dostaje Zbigniew Suchecki.
W końcu, uwagę należy zwrócić na Huberta Łęgowika oraz Kacpra Gomólskiego. Ten pierwszy przeplata dobre mecze ze słabszymi, ale zostawia serce na torze. Wygląda on coraz lepiej i może mieć przyzwoitą końcówkę sezonu. Przede wszystkim potrzeba wsparcia punktowego w momencie, kiedy brakuje Josha Pickeringa. Oczywiście, Start robi wszystko co może, ale Gomólski oraz Suchecki mieli najgorszy bilans, jeżeli mowa o jeździe parą.
Mecz Start Gniezno – Grupa Azoty Tarnów odbędzie się w sobotę, 3 czerwca. Początek o godz. 14. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE.
Awizowane składy:
Start Gniezno:
9. Hubert Łęgowik
10. Tim Sørensen
11. Zbigniew Suchecki
12. Kacper Gomólski
13. Sam Masters
14.
15. Mikołaj Czapla
16.
Grupa Azoty Unia Tarnów:
1. Ernest Koza
2. Matic Ivačič
3. Oskar Bober
4. Marko Lewiszyn
5. René Bach
6.
7. Jan Heleniak
8.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!