Przed nami dwunasty w historii turniej o Grand Prix Polski na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Dotychczas w 11 edycjach wygrywało aż 9 zawodników, a w historii zawodów nad Wartą nie brakowało sporych niespodzianek. Faworytem jest oczywiście Bartosz Zmarzlik, ale kibice liczą także na udane występy pozostałych Polaków.
Historia SGP w Gorzowie Wielkopolskim to 2011 rok. Wtedy po raz pierwszy na Stadionie im. Edwarda Jancarza pojawiła się elita światowych żużlowców, a zwycięzcą inauguracyjnej rundy okazał się Greg Hancock. Amerykanin podczas bogatej kariery zdążył zasłynąć z wygrywania turniejów na nowych obiektach w cyklu. Od tamtego czasu prestiżowy cykl regularnie odwiedza Ziemię Lubuską, z niewielkimi wyjątkami w ostatnich latach. W 2019 roku turniej w Gorzowie zastąpił Wrocław, a rok później gościł przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie. Sobotnia Grand Prix będzie już dwunastą w historii tego miasta.
OGLĄDAJ GRAND PRIX POLSKI NA ŻYWO W EUROSPORT EXTRA W USŁUDZE PLAYER.PL!
Cały sezon zmagań w cyku FIM SGP kibice mogą oglądać na żywo i na wyłączność dzięki usłudze player.pl. Transmisje ze wszystkich turniejów i sesji kwalifikacyjnych okraszone fantastycznym komentarzem, a także studiem z udziałem ekspertów można znaleźć w Eurosport Extra. Początek transmisji z Gorzowa Wielkopolskiego o godzinie 18:35.
Kibice mogą zdecydować się na jeden z dwóch wariantów subskrypcji. Dostępny jest pakiet roczny, który można opłacić z góry z pomocą najpopularniejszych metod płatności. Fani mają także możliwość wyboru miesięcznego pakietu odnawialnego co 30 dni przy jednoczesnym pobieraniu płatności. Wystarczy kliknąć w link lub poniższy baner, założyć konto i cieszyć się transmisjami z Gorzowa i kolejnych turniejów cyklu FIM SGP.
11 turniejów i 9 różnych zwycięzców świadczy o nieprzewidywalności zawodów w Gorzowie Wielkopolskim. Tylko dwóch zawodników było w stanie zdobyć zwycięstwo dwukrotnie na torze przy ulicy Śląskiej. Nazwisko Bartosza Zmarzlika nie powinno nikogo dziwić, jednak Martin Vaculík to już bardziej nieoczywista wiadomość. Słowak w przeszłości rzadko wygrywał turnieje, ale nabrał rozpędu w zeszłym roku, kiedy triumfował w Pradze i Toruniu. Ostatnio znów wygrał w Czechach i ma na koncie 6 zwycięstw, w tym dwa w Gorzowie.
Bogata historia
W 2012 roku Vaculík dołączył do stawki zawodów zastępując kontuzjowanego Jarosława Hampela i sensacyjnie zwyciężył. Wtedy trzecie miejsce zajął Zmarzlik, który musiał czekać do sezonu 2014 na swoje pierwsze zwycięstwo. Drugie zwycięstwo Martina Vaculíka miało miejsce w sezonie 2018. Tego samego roku Zmarzlik również stanął na podium, zajmując drugie miejsce.
Choć tor w Gorzowie Wielkopolskim nie słynie z najbardziej emocjonujących spotkań ligowych, to zawody z cyklu SGP to zupełnie inna historia. Często na Stadionie im. Edwarda Jancarza dochodzi do znakomitych pojedynków, zarówno w całym turnieju, jak i w poszczególnych wyścigach. Tak było na przykład w sezonie 2016, gdy stadion był areną jednego z najlepszych finałów w historii cyklu, który zakończył się triumfem Jasona Doyle’a. Bój Australijczyka i Taia Woffindena był prawdziwą reklama dla cyklu, a żeby było ciekawiej – z tyłu Bartosz Zmarzlik ścigał się z Chrisem Holderem.
Słodko-gorzki Gorzów
Jak radzą sobie reprezentanci Polski w Gorzowie? To nie jest najszczęśliwsza runda dla polskich zawodników. Aż cztery razy żaden z polskich zawodników nie stanął na podium. Oprócz Bartosza Zmarzlika, jedynym polskim zwycięzcą na Stadionie im. Edwarda Jancarza był Jarosław Hampel, który fantastycznie spisał się w udanym dla siebie 2013 roku. Gdy rok później triumfował Zmarzlik, trzecie miejsce zajął Krzysztof Kasprzak.
Przed rokiem znów nie udało się odhaczyć polskiego zwycięstwa, do którego jednak niewiele brakowało. Ponownie gorzowski obiekt był świadkiem niemałej niespodzianki, bowiem swój pierwszy triumf w karierze odniósł Anders Thomsen. Całe podium zajęli wówczas zawodnicy ebut.pl Stali Gorzów, bowiem skład „pudła” uzupełnili Zmarzlik i Vaculík. Dodajmy jednak, że zawody toczyły się w dość wymagających warunkach po opadach deszczu. Tym razem aura ma być dużo bardziej łaskawa po piątkowych kłopotach przy okazji SGP2. Początek zawodów zaplanowano na godzinę 19:00, a portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE. W kwalifikacjach najlepszy okazał się Max Fricke.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!