Z dość sporym, bowiem około czterdziestominutowym poślizgiem rozpoczął się turniej eliminacyjny Złotego Kasku w Poznaniu. Klub będący organizatorem zawodów postanowił wytłumaczyć, czym opóźnienie było spowodowane.
Klub z Poznania wydał komunikat, w którym przekazał wszystkim kibicom, iż przedłużający się start do zawodów spowodowany był awarią zraszaczy, co spowodowało że na pierwszym łuku znalazła się dość spora ilość wody.
Wczoraj zawody rozpoczęły się z ok. 40-minutowym opóźnieniem. W sieci pojawiły się opinie, jakoby klub nie przygotował odpowiednio nawierzchni do imprezy. Pragniemy poinformować, iż PSŻ Poznań, ani też POSiR – jako zarządca obiektu – nie ponoszą odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. W godzinach południowych nastąpiła nieprzewidziana awaria zraszaczy, w wyniku której spora ilość wody ze zraszaczy znalazła się na wejściu w pierwszy łuk, przez co fragment toru został częściowo zalany i wymagał zintensyfikowanych prac, które doprowadzić miały golęcińską nawierzchnię do stanu używalności. Stąd opóźnienie w rozpoczęciu eliminacji Złotego Kasku.
źródło: fb.com/pszpoznan
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!