Speedway Kraków, pod nową nazwą, wraca na żużlową mapę Polski po kilku latach posuchy. Prezes Mikołaj Frankiewicz nie ukrywa, że było to trudne, także ze względu na poprzedników.
Żużel w Krakowie to niemal niekończąca się historia wzlotów i upadków. Gdy już wydaje się, że klub z Małopolski na dobre zadomowił się w lidze, przychodzi kryzys i zniknięcie z mapy. Tak samo było w drugiej dekadzie XXI wieku, kiedy to Wanda z powodzeniem ścigała się na zapleczu PGE Ekstraligi, by po chwili upaść. Było to o tyle nieoczekiwane, że na mecze Wandy przychodziło naprawdę wielu oddanych kibiców.
Po kolejnej kilkuletniej przerwie związanej z upadkiem klubu żużlowego, czarny sport już oficjalnie wraca do Krakowa. Wszystko za sprawą Mikołaja Frankiewicza i jego współpracowników, którzy powołali do życia Speedway Kraków. Zespół jest już potwierdzony do startów w Krajowej Lidze Żużlowej z przyzwoitym składem, mogącym pozwolić na urywanie punktów faworytom.
Sam Frankiewicz opowiedział nieco więcej o przygotowaniach do sezonu w rozmowie z Kurierem Krakowskim. Kibice dowiedzieli się m.in., że niedługo powinna odbyć się oficjalna prezentacja drużyny. – Prezentację na pewno zorganizujemy, ale będzie trochę przesunięta w czasie. Zdążymy jednak przed pierwszymi sparingami. Jeśli chodzi o miejsce, celujemy w obiekt w pobliżu stadionu. – powiedział Frankiewicz.
W krótkiej rozmowie padło także kilka słów na temat sponsorów. Rozmowy z nimi nie są proste, a sytuacji nie poprawia także sytuacja sprzed lat. – Nie będę ukrywał, ciężko namawia się sponsorów do współpracy z klubem, który kilka lat nie istniał. Poprzedni podmiot zostawił też sporo niedokończonych tematów, a to nie pomaga. Musimy teraz uwierzytelnić nasz projekt – dodał prezes Speedway Kraków.
Istotnym tematem dla kibiców jest także współpraca z miastem. Ta będzie odbywać się na podobnych warunkach, co w latach Wandy Kraków. Magistrat będzie odpowiadał za stadion, na którym krakowski klub będzie rozgrywał swoje mecze. – Jeśli chodzi o wsparcie z miasta, dotyczy ono głównie infrastruktury. Przedstawiliśmy pięcioletni plan, który bierze pod uwagę awans do Ekstraligi. Miasto go zaakceptowało i wie, że musi przygotować do tego stadion. Mowa o przebudowie toru, odwodnieniu liniowym, oświetleniu czy trybunie krytej. Duży wydatek został jednak zaakceptowany – powiedział Frankiewicz.
W sezonie 2025 Speedway Kraków wystąpi w Krajowej Lidze Żużlowej. O sile zespołu stanowić będzie duet obcokrajowców – Matić Ivacić oraz Jonas Jeppesen. Do ligowego ścigania w Krakowie wróci też Artur Mroczka wraz z Richardem Lawsonem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!