Przynależność klubowa braci Curzytków bardzo długo pozostawała niewiadomą. Ostatecznie rzeszowianie zdecydowali się na podpisanie umów z Betard Spartą Wrocław. Pojawiły się jednak spekulacje dotyczące startu młodszego z braci w drużynie Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego.
Bracia Curzytkowie zdecydowali się na kontrakty z Betard Spartą Wrocław, ale w obliczu przyznania polskiego obywatelstwa Glebowi Czugunowowi, ich szanse na starty w dolnośląskiej drużynie dość znacząco zmalały. Istnieje szansa, że młodzi zawodnicy Sparty będą jeździć jako tzw. „goście” w innych klubach, tym bardziej, że realny stał się start 2. ligi. Nie tak dawno pojawiły się informacje o możliwych startach młodszego z braci, Bartosza w Rzeszowskim Towarzystwie Żużlowym. Prezes RzTŻ-u dementuje jednak te pogłoski. – Zanim odeszli do Wrocławia to owszem namawialiśmy ich, by startowali u nas, ale wybrali inną drogę. Teraz jednak nikt ze Sparty się ze mną nie kontaktował, więc właściwie nie ma tematu – mówi dla portalu nowiny24.pl Jan Madej.
– Mogę jedynie powiedzieć, że jestem bardzo zdziwiony tymi doniesieniami, ale pragnę też zauważyć, że Bartosz Curzytek nie został wypożyczony z RzTŻ. Betard Sparta negocjowała z sekcją żużlową Stali Rzeszów. Można powiedzieć, że to dwa różne kluby. Coś rzeczywiście wspomniał mi o tym na zebraniu zarządu Józef Lis, ale to wszystko – była to luźna rozmowa – zaznacza Madej.
źródło: nowiny24.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!