Sytuacja z Edwardem Mazurem, jaka spotkała rzeszowski klub, jest ewenementem na skalę światową, bowiem od rozpoczęcia sezonu nie ma od niego żadnych informacji. Klub stracił z nim kontakt. Może się okazać, że taki stan rzeczy skończy się dla zawodnika gorzej, niż sam przypuszczał.