Już w niedzielę długo wyczekiwany powrót ROW-u Rybnik do PGE Ekstraligi! Skład "Rekinów" na starcie z Gorzowem poznaliśmy tuż po ostatnim sparingu. Trener Żyto zaskoczył kilkoma decyzjami — jeden z liderów zostaje na ławce!
Już w najbliższą niedzielę drużyna z Rybnika oficjalnie powróci na tory PGE Ekstraligi po kilkuletniej przerwie. Ich pierwszym rywalem będzie zespół Gezet Stali Gorzów — bezpośredni konkurent w walce o utrzymanie w lidze. W środę „Rekiny” rozegrały ostatni mecz sparingowy, po którym trener Piotr Żyto miał podjąć ostateczną decyzję dotyczącą składu na niedzielną inaugurację. Awizowane zestawienie musi zostać ogłoszone już w czwartek.
Po serii treningów i sparingów szkoleniowiec INNPRO ROW-u Rybnik miał niełatwy wybór. O ile miejsca w składzie dla Nickiego Pedersena, Chrisa Holdera i Maksyma Drabika były niemal pewne, o tyle pozostałe pozycje budziły wątpliwości. Jeszcze w listopadzie skład drużyny został zbudowany tak, by umożliwić trenerowi elastyczne podejście i różne warianty ustawienia. Teraz już wiemy, kto pojedzie w pierwszym meczu.
Komplet dał miejsce w składzie INNPRO ROW-u Rybnik
Do wspomnianej trójki dołączą Rohan Tungate oraz Kacper Pludra. Tungate zapewnił sobie miejsce po znakomitym występie w środowym sparingu w Zielonej Górze, gdzie imponował zarówno startami, jak i szybkością na trasie. Tym samym w podstawowym zestawieniu zabraknie Gleba Czugunowa, który w meczu z „Motomyszami” zdobył sześć punktów i dwa bonusy. Wcześniej dobrze spisał się także w silnie obsadzonym Memoriale Alfreda Smoczyka w Lesznie.
Jeśli chodzi o zawodnika U24, wybór przy zestawieniu z Tungatem mógł być tylko jeden — Kacper Pludra. Zawodnik, który dołączył zimą z Grudziądza po nieudanym sezonie, do tej pory nie zachwycał, a za plecami czuł oddech Jespera Knudsena. W Zielonej Górze zaprezentował się jednak lepiej od Duńczyka i tym samym wywalczył miejsce w składzie. Knudsen znajdzie się w kadrze na mecz jako rezerwowy, z numerem 16.
Co ciekawe, niezależnie od wyniku niedzielnego meczu, skład ma pozostać bez zmian także w kolejnym spotkaniu — wyjazdowym pojedynku z GKM-em Grudziądz. Oznacza to, że Gleba Czugunowa zabraknie również tam, mimo że podczas finału MPPK zaprezentował się na tym torze całkiem dobrze, a w przeszłości reprezentował barwy miejscowej drużyny. Czas pokaże, czy decyzje trenera Żyto okażą się trafne.
Gleb Czugunow (B)
Rohan Tungate (Ż)Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!