Wczoraj w Zielonej Górze odbyła się I runda Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Wielkopolski. Tor po opadach deszczu sprawiał zawodnikom problemy i nie brakowało upadków. Serca mocniej zabiły na pewno kibicom Stali Gorzów, ponieważ na tor przewrócił się jedyny zdolny do jazdy w meczu ligowym junior - Alan Szczotka.
Do najgroźniejszej sytuacji doszło w biegu dziewiątym, gdy Mateusz Bartkowiak najechał na klubowego kolegę i obaj zawodnicy wpadli w dmuchaną bandę. Motocykl Szczotki nawet przeleciał za ogrodzenie toru. 17-latek długo się nie podnosił, ale na szczęście wstał o własnych siłach. Zdaniem lekarza był zdolny do dalszej jazdy, ale na torze się już nie pojawił.
Stal ma ogromne kłopoty z kontuzjami w tym sezonie. Stanisław Chomski nie może korzystać z usług Martina Vaculika, Rafała Karczmarza i Huberta Czerniawskiego. Kontuzja Szczotki byłaby fatalną informacją dla gorzowskich kibiców. Na szczęście skończyło się tylko na strachu.
Źródło: gazetalubuska.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!