Ekipa Orła Łódź w dniach 16-18 marca miała trenować w węgierskim Nagyhalasz. Wiadomo już, że treningi nie dojdą do skutku. Powód jest niezwykle prosty - zły stan toru i kiepskie prognozy na najbliższe dni.
Norweski portal yr.no przewiduje silne opady śniegu od sobotniego popołudnia do poniedziałku włącznie dla Nagyhalasz. To powoduje, że wyjazd na Węgry został odwołany. – Już od kilku dni liczyliśmy się, że pogoda może nam przeszkodzić, więc nie ma mowy o zaskoczeniu. Rozpoczynamy realizację planu B – tłumaczy szkoleniowiec Orła.
Trener Janusz Ślączka jednak się nie załamuje i jak mówi na łamach klubowej strony pierwszoligowca, pierwszych treningów jego podopiecznych spodziewać się możemy już w przyszłym tygodniu. Póki co nie zdradza miejsca, albowiem wciąż trwają rozmowy, a wszystko powinno się na dniach wyjaśnić. 25 marca łodzian czeka pierwszy sparing, na toruńskiej MotoArenie. Czy dojdzie on do skutku, ciężko powiedzieć.
Później rywalami łódzkiego zespołu będą jeszcze drużyny z OK Kolejarza Opole i PSŻ Poznań.
źródło: orzel.lodz.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!