ebut.pl Stal Gorzów pokonała ZOOleszcz GKM Grudziądz 49:41 w meczu 13. kolejki PGE Ekstraligi. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie bardzo dobry występ Wiktora Jasińskiego. - Dawno nie było takiego fajnego dnia - przyznał zawodnik u24 gorzowskiej Stali.
Najpierw dobry występ w IMP Challenge w Grudziądzu, później powtórka z rozrywki w meczu PGE Ekstraligi. Wiktor Jasiński w sezonie 2023 czuje się dobrze na torze przy Hallera 4. Wynik 8+1 w starciu z grudziądzanami trzeba ocenić pozytywnie. Miał on ogromny wpływ na końcowy sukces drużyny Stanisława Chomskiego.
– Dawno nie było takiego fajnego dnia. W niedzielę dobrze się czułem, od jakiegoś czasu złapałem luz, jakiego potrzebowałem od początku roku. W głowie zapanował spokój, wszystko jest poukładane, tak jak powinno być. Punkty przychodzą same, tylko się cieszyć – powiedział nam uśmiechnięty Wiktor Jasiński.
Zaskakujące słowa bohatera Stali Gorzów o torze
Wydawać by się mogło, że po dwóch dobrych występach w Grudziądzu, Jasiński będzie się pozytywnie wypowiadał o tamtejszym owalu. Tymczasem sam zainteresowany zaskoczył dziennikarzy.
– Mój najgorszy tor, na jakim jeździłem. Nienawidzę Grudziądza, a pojechałem tam fajny Challenge, w niedzielę też było fajnie, więc może wszystko odwróci się o 180 stopni, ale od początku kariery to był dla mnie jeden z najcięższych – przyznał szczerze Jasiński.
Do zawodnika startującego z pozycji U24 w ebut.pl Stali Gorzów było sporo pretensji o większą część bieżącej kampanii. Jeden z bohaterów niedzielnego spotkania podkreślił, że kluczem do poprawy jest spokój. Jest przekonany, że idzie w dobrym kierunku i z tygodnia na tydzień będzie tylko lepiej. W Grudziądzu w pokonanym polu zostawił m.in. Maxa Fricke’a, Gleba Czugunowa i Kacpra Pludrę. To dobra wiadomość dla Stanisława Chomskiego, który będzie potrzebował Jasińskiego w dobrej formie podczas chociażby ćwierćfinałów PGE Ekstraligi. Mecze o medale mogą zaważyć na przyszłości wychowanka klubu. Stal rozważa bowiem wzmocnienia, a na szczycie listy życzeń jest Jakub Miśkowiak.
Przed 22-latkiem i jego zespołem jeszcze jeden mecz fazy zasadniczej. 4 sierpnia na Stadion im. Edwarda Jancarza przyjedzie For Nature Solutions KS Apator Toruń. Gorzowianie są uznawani za faworytów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!