Niels Kristian Iversen w miniony weekend powrócił do ścigania. Duńczyk wystąpił w turnieju pożegnalnym Simona Steada, który odbył się w Sheffield oraz wziął udział w 90-leciu Belle Vue Aces w Manchesterze
Jak powiedział Niels Kristian Iversen, powrót do ścigania to świetne uczucie. Duńczyk powraca na żużlowe tory po kontuzji barku, jakiej doznał pod koniec zeszłego sezonu. Iversen zmienił barwy w lidze polskiej i w tym sezonie reprezentować będzie Get Well Toruń. W lidze angielskiej po roku przerwy występować będzie w King's Lynn Stars. W sobotę wystąpił w Memoriale Petera Cravena w Manchesterze, które było jednocześnie 90-leciem istnienia Belle Vue Aces. Na National Speedway Stadium Duńczyk zdobył 5 punktów i zakończył rywalizację na 12 miejscu. Następnego dnia wziął udział w turnieju pożegnalnym Simona Steada i stanął na trzecim stopniu podium. – Świetnie jest powrócić na motocykl i ściganie w ten weekend sprawiało mi przyjemność. Czułem się całkiem dobrze. Nie jestem jeszcze w idealnej kondycji fizycznej, ale im więcej odjechanych spotkań, tym będzie ona lepsza i nie mogę się już tego doczekać. Miło jest wrócić do ścigania na Wyspach i miło jest powrócić do King's Lynn. Czekam z niecierpliwością na to, kiedy zapełni się mój terminarz i znowu będę zapracowany – powiedział 35-latek.
Źródło: speedwaygb.co
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!