Abramczyk Polonia Bydgoszcz zebrała na torze w Tarnowie 37 punktów. Ponad 75% z nich należało do zawodników formacji zagranicznej bydgoskiej drużyny, dla których były to jedne z pierwszych lub pierwsze starty na mościckim owalu.
Z powodu fatalnego upadku w biegu numer dwa zawodów nie kontynuowali bydgoscy juniorzy. „Gryfy” zostały więc z automatu pozbawione punktów w m.in. siódmym czy dziesiątym wyścigu. W tych dwóch odsłonach 3 oraz 2 „oczka” udało się dowieźć Kaiowi Huckenbeckowi. Niemiec popisał się również skuteczną jazdą w duecie z Davidem Bellego w ostatniej odsłonie spotkania. Jak sam mówi, trafił po prostu w dobre ustawienia.
– Najbardziej pomogła mi próba toru. Obrałem odpowiednie ścieżki, a potem trafiłem wszystko w motocyklu – mówił na antenie nSport+. Ubolewał też nad stratą dwóch najmłodszych zawodników drużyny. – Utrata juniorów to wielka strata, mam nadzieję, ze wszystko u nich będzie w porządku. Będziemy robić wszystko, aby wyjechać z Tarnowa z twarzą – powiedział między biegami. Jak się później okazało, udało się to połowicznie – choć sympatyczny Niemiec dorzucił 10 punktów plus bonus, było to za mało by chociażby wyjść z 40 „oczek”.
Cały ciężar meczu spoczął od samego początku na seniorach bydgoskiej Polonii. Po 9 punktów dołożyli Andreas Lyager i David Bellego. Francuz był bardzo zadowolony ze swojego występu, choć to jego debiut na obiekcie na Mościcach. – Rzeczywiście w Tarnowie jechałem po raz pierwszy, ale jak widać po moim pierwszym występie, ten tor mi pasuje i bardzo dobrze mi się tu jedzie. W Polsce ciężko znaleźć tory, które są realnie krótkie. Kiedy oglądałem w telewizji pojedynki z Tarnowa to już wiedziałem, co tutaj się święci. Nie jest to tor taki jak bydgoski, gdzie można wyprzedzać, tutaj robi się to zdecydowanie trudniej. Skupiłem się więc na startach – wyjaśnił.
Choć nie znalazł się w awizowanym zestawieniu, ze swojego dorobku mógł być zadowolony Andreas Lyager. – Kolejna porażka na wyjeździe. To nie taki wynik na jaki liczyliśmy, ale musimy iść do przodu. Dla mnie to był dobry wieczór – 9 punktów w 4 startach, dwa wyścigi wygrane, dobre starty i dobra prędkość. Nie mogę się już doczekać kolejnego spotkania – napisał po meczu w swoich mediach społecznościowych głodny jazdy Duńczyk.
Źródło: nSport+, Andreas Lyager Racing
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!