Za nami kolejny złoty rok Bartosza Zmarzlika. W 2023 dokonał jednak rzeczy wyjątkowej - wyrównał rekord Jasona Crumpa. Poniżej prezentujemy czołówkę zawodników z największą liczbą wygranych rund Grand Prix.
Rekordowy Zmarzlik
23 – tyle razy Bartosz Zmarzlik stał na najwyższym stopniu podium po zwycięskim turnieju SGP. Tak wielka liczba mówi sama za siebie i działa na wyobraźnie – wszak Polak to wciąż zaledwie 28-letni zawodnik. Jeśli na przeszkodzie nie będą stawać mu kontuzje lub groźniejsi niż obecnie rywale, śmiało można zakładać, iż Zmarzlik zostanie pierwszym żużlowcem w historii, który wygra 30, a nawet 40 rund.
Wszystko z powodu niesamowitej skuteczności. Do tej pory 28-latek wziął udział w 86 turniejach Grand Prix, co oznacza, że wygrał aż 26,7% z nich. To zdecydowanie lepsze statystyki niż u Jasona Crumpa. Legendarny Australijczyk przewodzi rankingowi zwycięstw wespół ze Zmarzlikiem, jednak odjechał znacznie więcej (bo aż 145) rund.
Podium zamyka drugi najlepszy z Polaków, Tomasz Gollob. Mistrz Świata z 2010 roku startował w 164 rundach, wygrywając 22 z nich. Nie można też nie wspomnieć o będącym na 5. miejscu Tonym Rickardssonie. Szwedzki sześciokrotny IMŚ ma statystyki bardzo zbliżone do Bartosza Zmarzlika. Na 84 rundy, w których startował, najlepszy okazywał się 20 razy (23,8%). Nie ulega wątpliwości, że gdyby przyszło mu jeździć w czasach z większą liczbą rund, jeszcze długo znajdowałby się na prowadzeniu tej klasyfikacji.
(Jeszcze) wyrównana czołówka
TOP-10 żużlowców z największą liczbą wygranych rund SGP:
Lp. | Zawodnik | Kraj | Wygrane rundy | % wygranych |
1. | Bartosz Zmarzlik | Polska | 23 | 26,7 |
1. | Jason Crump | Australia | 23 | 15,9 |
3. | Tomasz Gollob | Polska | 22 | 13,4 |
4. | Greg Hancock | USA | 21 | 9,6 |
5. | Tony Rickardsson | Szwecja | 20 | 23,8 |
6. | Nicki Pedersen | Dania | 17 | 9,6 |
7. | Tai Woffinden | Wielka Brytania | 11 | 8,8 |
8. | Andreas Jonsson | Szwecja | 9 | 5,7 |
9. | Maciej Janowski | Polska | 8 | 8,5 |
9. | Leigh Adams | Australia | 8 | 7,0 |
Łącznie zwycięstwa odnosiło 45 zawodników. Najliczniejszą grupę stanowią Duńczycy (12 żużlowców), a 10 nazwisk to Polacy. Oprócz Zmarzlika, Golloba i Janowskiego są nimi: Jarosław Hampel (6 razy), Patryk Dudek, Krzysztof Kasprzak (po 3), Rune Holta (2), Adrian Miedziński, Piotr Pawlicki, Janusz Kołodziej (po 1).
W ramach ciekawostki warto dodać, że najwyższy udział wygranych turniejów we wszystkich odjechanych ma Brytyjczyk Martin Dugard. Wygrał aż 33,3% z nich, czyli… jedną. Był to sensacyjny triumf, kiedy jako dzika karta pojechał w Grand Prix Wielkiej Brytanii 2000. Można się zastanawiać, czy ktokolwiek go pod tym względem przeskoczy…
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!